– Na pewno dobrze byłoby dla Polski, żebyśmy stworzyli rząd jednopartyjny – przekonywała w RMF FM Stanisław Karczewski. Szef sztabu wyborczego Pis podkreślał, że wystarczy 43-procentowy wynik, by jego partia mogła stworzyć samodzielny rząd.
– Może będziemy pierwszą partią polityczną, której to się uda – odpowiadał Karczewski na wtrącenie, że do tej pory żadna partia samodzielnie nie utworzyła rządu. – Bardzo byśmy chcieli, bo to naprawdę nie chodzi o naszą wygodę, to nie chodzi o nasze dobre samopoczucie, tylko chodzi o skuteczne, dobrze rządy – podkreślał wicemarszałek Senatu.
Karczewski zauważył, że jednopartyjny rząd „będzie sobie lepiej radził, będzie lepiej dogadywał się z prezydentem”. – Będziemy mogli szybciej iść do przodu – uzupełniał.
Pytany o obawy przy skupieniu całej władzy w rękach jednej partii, Karczewski odparł, że „wygląda to bardzo dobrze”. – Wtedy wyłączamy i eliminujemy spory wewnętrzne. To jest bardzo istotne i ważne, bo proszę zobaczyć, jak w tej chwili politycy PSL rozmawiają z politykami PO - oni są na skrajnych pozycjach – ocenił Stanisław Karczewski.