– Karabinek GROT przeszedł wszystkie wymagane badania kwalifikacyjne, zanim pierwsze jego egzemplarze opuściły FB. Warunkowały to zapisy umowy podpisanej podczas targów MSPO w 2017 roku zgodnie, z którą przyjęcie sprzętu przez Siły Zbrojne było warunkowane zakończeniem badań kwalifikacyjnych przed realizacją dostaw - pisze płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa WOT w oświadczeniu dotyczącym publikacji portalu onet.pl.
Część informacji zawartych w niniejszym oświadczeniu uzyskała już nasza redakcyjna koleżanka, która przygotowała materiał zatytułowany: "Niewypał" Onetu o karabinku "Grot" zweryfikowany. „Terytorialsi”: Portal dał się nabrać. Wieczorem płk Marek Pietrzak opublikował na oficjalnej stronie WOT obszerne oświadczenie.
– Zanim odniosę się do treści serii artykułów opublikowanych dzisiaj na lamach portalu onet.pl dotyczących karabinka GROT chciałbym zwrócić uwagę czytelników na kilka aspektów, ponieważ uważam, że sama publikacja materiałów na łamach portalu onet.pl jak również czas kiedy się one ukazały nie jest przypadkowy. Po pierwsze na publikację źródłowego artykułu Pana Pawła Mosznera, który wskazuje na szereg rzekomych niedomagań karabinka GROT nie zdecydował się magazyn Raport WTO (pomimo tego, że zapowiedzi publikacji pojawiły się na łamach wrześniowego wydania magazynu). Stawiam oczywiście tezę, że redakcja Raport WTO po zapoznaniu się z materiałem uznała po prostu że nie spełnia on standardów prasy branżowej. Jak widać takiej analizy nie przeprowadziła redakcja onet.pl, dla której „clickbait-y są ważniejsze niż merytoryka samej publikacji – napisał rzecznik prasowy dowództwa tej formacji.
Pułkownik stawia również tezę, że publikacje Onetu stanowią „element walki lobbystów”. Pietrzak zwraca uwagę, że taka sytuacja niejednokrotnie miała już miejsce w przeszłości, w kontekście właśnie karabinka GROT.
– Po trzecie większość informacji, na których oparte są opublikowane dzisiaj artykuły onet.pl to doniesienia na temat incydentalnych przypadków wad karabinka, które występowały w pierwszych wersjach karabinka, a które zostały usunięte w kolejnych wersjach. Zastanawiające jest również, że duża część zdjęć publikowanych na łamach artykułów to zdjęcia elementów karabinków przedprodukcyjnych (wskazują na to elementy widoczne na tych zdjęciach) – czytamy w komunikacie.
Rzecznik Dowództwa WOT zwraca przy tym uwagę, że publikacja portalu onet.pl „bazuje niemal wyłącznie na anonimowych wypowiedziach osób i publikacji archiwalnych zdjęć egzemplarzy pochodzących z pierwszych partii produkcyjnych. Jedyną cytowaną w tekście osobą jest dziennikarz Paweł Moszner, a jego opracowanie, zwane w tekście „raportem”, nie jest żadnym oficjalnym dokumentem”.
– Trudno zatem uznać za właściwe, aby na podstawie oceny publicysty dokonywać miarodajnej oceny produktu, który przeszedł kompleksowy proces certyfikacji przed przyjęciem broni do użytku. Jeśli ktokolwiek ma prawo wypowiadać się na temat doświadczeń z użytkowania karabinków GROT to na pewno nie są to osoby, które swoje opinie budują na podstawie pojedynczych obserwacji lub generałowie, którzy raczej nie mieli tego karabinka w rękach. Jedyną instytucją, która posiada wiedzę i doświadczenie wyniesione z ponad 3-letniej eksploatacji ponad 40 tys. karabinków GROT jest Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej – wskazuje płk Marek Pietrzak.
– Dowództwo WOT jest gestorem karabinków MSBS GROT i zarządza procesem zbierania i wdrażania doświadczeń w zakresie ich eksploatacji. W latach 2017-2020 Fabryka Broni Łucznik dostarczyła do Sił Zbrojnych RP 43 700 sztuk karabinków GROT. Obecnie już 40 520 karabinków GROT jest na wyposażeniu żołnierzy Wojska Polskiego, pozostałe 3 180 egzemplarzy jest w systemie logistycznym sił zbrojnych w trakcie przekazywania do wojsk. Od stycznia br. do jednostek trafiają już najnowsze wersje karabinka – A2 (obecnie jest to już 6 963 egzemplarze).
W wyniku dotychczasowej eksploatacji na przestrzeni trzech lat zgłoszenia reklamacyjne dotyczyły ok. 4% karabinków, w tym w większości były to reklamacje dotyczące magazynków, czyli de facto nie dotyczyły konstrukcji samej broni – czytamy dalej. Jak podkreślono już w dzisiejszym materiale portalu TV Republika, broń jest stale rozwijana, modernizowana i ulepszana na podstawie obserwacji jej użytkowników.