- W przypadku Twardej właściwe jest wezwanie prezydent Warszawy jako strony, ale niewykluczone, że będzie w przyszłości wezwana jako świadek, jako Hanna Gronkiewicz-Waltz. Komisja wszczęła postępowanie w sprawie Noakowskiego 16 bez głosu sprzeciwu i jako osoba prywatna w tej sprawie HGW może być wzywana. Jako urzędnik ma obowiązek stosować się do prawa. Komisja wzywa urzędników w ramach ich obowiązków służbowych, a nie planów prywatnych - powiedział w programie "Prosto w oczy" Sebastian Kaleta, członek komsji ds. afery reprywatyzacyjnej.
29 czerwca przed komisją stanie Hanna Gronkiewicz-Waltz
Wczoraj podczas niejawnego posiedzenia komisja ds. reprywatyzacji zdecydowała o wszczęciu postępowań rozpoznawcze w odniesieniu do nieruchomości warszawskich o adresach: Hoża 25, Poznańska 14, Marszałkowska 43 oraz dawna Chmielna 70. - Decyzje, które zapadły podczas wczorajszego posiedzenia komisji pokazują, że komisja szybko i sprawnie chce wyjaśnić kwestie reprywatyzacyjne. Skuteczność działań dowodzi też fakt, że sądy zabezpieczyły księgi wieczyste w siedmiu postępowaniach, które rozpoczęliśmy w tamtym tygodniu - powiedział Sebastian Kaleta.
Od wczoraj wiadomo również, że przed komisją stanie prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz. - 29 czerwca jest wezwany Marcin Bajko i strony postępowania dotyczącego nieruchomości przy ul. Twardej oraz strony - Maciej M., który obecnie jest tymczasowo aresztowany i usłyszał zarzuty, oraz skarb państwa reprezentowany przez prezydent Warszawy, Hannę Gronkiewicz-Waltz - wyjaśnia Kaleta. - Za niestawiennictwo grozi kara grzywny do 10 tys. złotych. Myślę, że wypowiedzi pani prezydent o niestawiennictwie były czysto polityczne. Od poniedziałku opinia publiczna będzie widziała skandaliczny proces reprywatyzacji gimnazjum przy Twardej i sądzę, że będzie oczekiwała stawiennictwa Hanny Gronkiewicz-Waltz. Skandaliczne jest, że przez takie decyzje zlikwidowana została szkoła i chcemy sprawdzić czy decyzja prezydenta była prawidłowa. Można jednak przypuszczać, że zostało popełnionych wiele błędów w tej sprawie - dodał.
HGW może być wezwana także jako świadek
- Strategię ratusza można obserwować od wielu miesięcy. Prezydent rok temu mówiła, że reprywatyzacja jest normalna, potem, gdy zaczęto ujawniać patologie reprywatyzacyjne, rozpoczęto szukanie winnych, zwalniano urzędników, teraz skierowano ostrze krytyki wobec sądów, mówiło się, że nie było prawa, że wszyscy winni - tylko nie ratusz. Nie wiadomo, czy taką postawę przyjmie ratusz podczas prac komisji, natomiast zadaniem komisji jest sprawdzenie, czy zostało naruszone prawo - podkreślił członek komisji.
- Zawsze komisja może zdecydować czy przesłuchuje urzędnika jako świadka czy jako stronę – HGW może być i stroną i świadkiem. W przypadku Twardej właściwe jest wezwanie prezydent Warszawy jako strony, ale niewykluczone, że będzie w przyszłości wezwana jako świadek, jako Hanna Gronkiewicz-Waltz. Komisja wszczęła postępowanie w sprawie Noakowskiego 16 bez głosu sprzeciwu i jako osoba prywatna w tej sprawie HGW może być wzywana. Jako urzędnik ma obowiązek stosować się do prawa. Komisja wzywa urzędników w ramach ich obowiązków służbowych, a nie planów prywatnych - wyjaśnił Sebastian Kaleta.
Eldorado dla reprywatyzatorów
- Postawa HGW wobec wyjaśniania reprywatyzacji szokuje. Jak osoba zarządzająca tak wielkim majątkiem miejskim, widząc patologię reprywatyzacji nie zrobiła nic przez wiele lat, by uchwalić nawet małą ustawę reprywatyzacyjną. Patologie rozwinęły się po orzeczeniu sądów w 2008. Miedzy 2008 a 2015 było eldorado dla reprywatyzatorów, a PO nie zrobiła nic. Ci politycy biorą za tę sprawę pełną odpowiedzialność - zaznaczył członek komisji ds. afery reprywatyzacyjnej.
Pytany, czy w aferę zamieszani byli inni wpływowi politycy, Kaleta odpowiedział: - Pojawiły się wątki, że politycy mogli lobbować za pewnymi reprywatyzacjami, ale nie jest to na razie przedmiotem prac komisji. Wiadomo, że Julia Pitera interweniowała w sprawie Macieja M., ale ta interwencja nie dotyczy sprawy nieruchomości przy Twardej.