Kaleta, Gzowski w Republice: UE zniszczyła Białowieżę! Mówimy – dość!
„Solidarna Polska rozpoczęła zbiórkę podpisów pod inicjatywą obywatelską w sprawie ustawy broniącej polskich lasy. Chcemy doprowadzić, by wprowadzenie jakichkolwiek zmian w tym zakresie, które chce nam narzucić Unia Europejska, wymagał przynajmniej 2/3 głosów w Sejmie. Jeśli takiej większości by nie było, rząd nie miałby prawa przekazywać gospodarowania polskimi lasami w gestię UE”, mówił podczas porannej konferencji prasowej wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!
W konferencji brał także udział rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski, który przypomniał, że branża leśna to 500 tys. miejsc pracy i spora część polskiego PKB. „Nie możemy pozwolić, by zakusy UE zniszczyły wielkie dziedzictwo, które przez 100 lat budowali leśnicy. W 1945 roku zalesiona powierzchnia Polski to było 21 proc., dzisiaj jest to ponad 50 proc. UE zniszczyła Puszczę Białowieską, która obecnie jest praktycznie martwa. Zniszczyli ją eurokraci i ekoterroryści. Nie dopuścimy do dalszych takich działań. Musimy zebrać 100 tys. podpisów pod obywatelską inicjatywą ustawodawcza, po to by nie doszło do sytuacji, gdy zarząd nad polskimi lasami przejdzie w ręce europejskich biurokratów, którzy swoje kuriozalne pomysły wymyślają przy biurkach zrobionych z polskiego drewna z polskich lasów i wyprodukowanych przez polskich przedsiębiorców. Nie ma naszej zgody na niszczenie polskich lasów i przyrody” – stwierdził Gzowski.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Niemieckie media pesymityczne: Tusk jak "kulawa kaczka", "nie jest pewne, czy jego rząd przetrwa do 2027 roku"
Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki
Najnowsze

Morawiecki u Gójskiej: „Wara od dzieci!”. Były premier ostro o hejcie i bezradności rządu

Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki

Trafił w sedno polityki PO, mówiąc "cóż szkodzi obiecać". Jest reakcja KO, ale też internautów
