Tusk grał "Tarczą Wschód". Prezes PiS: to specjalista od propagandy

"Niemniej, UE opłacałoby się w projekcie Tarczy Wschód uczestniczyć, gdyby faktycznie chciała się w ten sposób bronić - powinna pokryć minumum połowę tej kwoty. Nic z tego. Żadnej pomocy... Ciągle jest tylko i wyłącznie stale uprawianej przez PO - propagandy. A tutaj specjalistą jest Donald Tusk" - mówił podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
Bez wsparcia dla Polski
Na salonach Unii Europejskiej kuluarach trwają obecnie negocjacje nad Europejskim Programem Przemysłu Obronnego (EDIP).
Inicjatywa znajduje się na etapie tzw. trilogu, czyli rozmów pomiędzy Komisją Europejską, Parlamentem Europejskim a Radą UE.
Głównym punktem spornym jest to, które firmy zbrojeniowe – a w praktyce: które państwa członkowskie – uzyskają największy udział w podziale funduszy o łącznej wartości 1,5 miliarda euro.
W pierwotnej propozycji Komisji Europejskiej zakładano, że pierwszeństwo otrzymają firmy, których produkty składają się w co najmniej 65% z komponentów wyprodukowanych w Europie, a pozostałe 35% mogłoby pochodzić np. z USA lub Korei Południowej.
Jednak na wspólnym posiedzeniu dwóch komisji Parlamentu Europejskiego – głównie dzięki wsparciu Niemiec i Francji – przegłosowano podniesienie tego progu do 70%. W praktyce oznacza to, że największymi beneficjentami tej zmiany będą właśnie Niemcy i Francja, a nie Polska. A zatem, pozostajemy bez pomocy finansowej i możliwości zakupu broni z krajów spoza UE. To tak w skrócie.
Kaczyński: Tusk to specjalista od propagandy
Dziś podczas briefingu prasowego głos w tej sprawie zabrał prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Na zagrożenia związane z przekazywaniem kompetencji w zakresie obronności do Brukseli wielokrotnie zwracała już uwagę polska opozycja. Wówczas była ona krytykowana przez koalicję 13 grudnia za rzekome "blokowanie Tarczy Wschód".
"Jeśli chodzi o nasz udział w tym "torcie", na początku niewielkim, to jest on na razie na poziomie 0. To praktycznie, rzecz biorąc, Niemcy, Francja i Hiszpania mają z tego korzystać. My nie. Natomiast, nas mają dotyczyć ograniczenia. Po pierwsze - ograniczenia dot. kontraktów, które były już zapowiedziane, a nawet są zawarte. Są to kontrakty spoza UE - USA i Korea Płd., bo tam dokonywaliśmy zakupów. Teraz zaś wszystko ma być kupowane na terenie UE, a tutaj możliwości zbrojeniowe i tego przemysłu, są niewielkie Chcemy, by one wzrosły, to jest właściwy kierunek. Natomiast - zagrożenie jest teraz nieodległe"
- mówił.
I dodał: "nawet część naszej produkcji w tym momencie jest mocno oparta o komponenty spoza UE, że w ramach nowych regulacji - trzeba będzie tę produkcję przerwać bądź szukać nowych możliwości. A to i opóźnia tę produkcję, i obniża jej jakość".
Jest jednak jeszcze jedna sprawa. Sprawa tego, kto ma tą armią broniącą wschodnią flankę NATO, dowodzić. Są stawiane w tej chwili postulaty, które w tej chwili - sprowadzają się do tego, że mają dowodzić Niemcy. O to chodzi, jeżeli mowa o Polsce? O suwerennym kraju? Wydaje mi się, że nie. Jest jednak Pan, który o tych sprawach mówi - Manfred Weber. Odgrywa on w tej chwili w UE ważną rolę. Jest szefem EPP. Niemniej, to stanowisko ma być ponownie obsadzane, ale on jest kandydatem. Pytanie, czy PO będzie go dalej popierać.
W dalszej części briefingu, prezes PiS odniósł się do "Tarczy Wschód". Jak przypomniał - ekipa Donalda Tuska często uderzała przez pryzmat tej inwestycji w opozycję.
Tarcza Wschód na pewno by się nam przydała i tego rodzaju plan, choć bez tej nazwy, był omawiany na posiedzeniach komitetu bezpieczeństwa, gdy byłem jego przewodniczącym. Jest to plan naprawdę wielki, jeśli ma mieć sens, a nie wyłącznie figurą propagandową. I naprawdę drogi. Jeżeli dziś mówi się, że za 10 mld złotych udałoby się ją zbudować - jest to nieporozumienie. 100 mld to jest zupełne minimum. Tam jest szereg różnych problemów technicznych, problemów związanych z wykupem ziemi. Nie jest to przedsięwzięcie łatwe. Trzeba by było zmienić również sieć dróg.
I podkreślił:
Niemniej, UE opłacałoby się w tym uczestniczyć, gdyby faktycznie chciała się w ten sposób bronić - powinna pokryć minumum połowę tej kwoty. Nic z tego. Żadnej pomocy... Ciągle jest tylko i wyłącznie stale uprawianej przez PO - propagandy. A tutaj specjalistą jest Donald Tusk.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości

Debata przed debatą. Tomasz Sakiewicz: widać wzrost Nawrockiego, który przyspieszy po ostatniej konwencji
Znana stylistka bez litości o strojach gwiazd na koncercie TVP: "Polska moda utknęła w średniowieczu"
"Nie zapominajcie o swoich dziadkach, oni tak wiele nas uczą". Papież do młodych w niepublikowanym wideo
Dramatyczny apel dyrektorów szpitali. Domagają się od Tuska obiecanych pieniędzy, ostrzegają przed zapaścią systemu szpitalnictwa
Najnowsze
