– 10 lat temu Lech Kaczyński został wybrany prezydentem Rzeczpospolitej, bez niego niego nie byłoby nas tutaj, nie byłoby Zjednoczonej Prawicy i Prawa i Sprawiedliwości – mówił prezes PiS po ogłoszeniu wstępnych wyników. Wedle sondażu exit poll, Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne z wynikiem 39,1 proc.. Na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska, która traci do zwycięzcy aż 16 pkt. proc.
Po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów, prezes PiS przypomniał postać swojego zmarłego brata – prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – 10 lat i dwa dni temu Lech Kaczyński został wybrany prezydentem Rzeczpospolitej. Mówię o tym nie tylko dlatego, że to dziesiąta rocznica, ale mówię, bo bez niego niego nie byłoby nas tutaj, nie byłoby Zjednoczonej Prawicy oraz Prawa i Sprawiedliwości – mówił Kaczyński, podkreślają, że bez niego, ci którzy przeciwstawiali się rządzącemu układowi nie mieliby szans.
– Potrafił zwyciężyć, pomimo ogromnej przewagi medialnej, wygrał w Warszawie i wygrał wybory, ale przedtem w wyniku jego działalności mogliśmy stworzyć PiS (...) musimy o nim pamiętać, także dzisiaj – mówił Kaczyński. – Tak jak on przed 10 laty, tak jak dzisiaj składam meldunek, panie prezydencie melduję wykonanie zadania – dodał.
Wyciągamy rękę do wszystkich, którzy chcą dobrej zmiany
Jarosław Kaczyński podziękował tez swoim współpracownikom, w szczególności kandydatce PiS na premiera Beacie Szydło oraz szefowi sztabu Stanisławowi Karczewskiemu. – Zaczyna się nowy czas – to ma być czas pracy – naszego zjednoczonego obozu. Trzeba koniecznie wspomnieć Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobro, a także Marka Jurka. Chciałem powiedzieć jeszcze o czymś innym – ten obóz może się rozszerzać, może powstać szerszy, biało-czerwony obóz w Sejmie. Wyciągamy rękę do wszystkich, którzy chcą dobrej zmiany – mówił dalej prezes PiS.
– Jestem pewien, że to wszystko można uczynić, ale po pierwsze – musimy pamiętać, że swojego rodzaju karnawał, jakim są wybory, skończył się. Jest czas pracy. Musimy pamiętać o skromności, która nas wszystkich obowiązuje – dodał.
Polityk podkreślił też, że po wyborach "prawo będzie egzekwowane", a zwycięska partia nie będzie skupiać się na zemście. – Nie będzie żadnej zemsty i odgrywania się (...) nie będzie kopania tych, którzy upadli. Chociaż upadli z własnej winy i słusznie – dodał Kaczyński.
Czytaj więcej:
Szydło: Musimy pamiętać, że jesteśmy na służbie
Kopacz o wyniku wyborów: To werdykt ludzi żyjących w demokratycznym kraju i my ten werdykt szanujemy
Exit poll: Koniec rządów PO. PiS wygrywa wybory parlamentarne