Adam Andruszkiewicz, poseł koła Wolni i Solidarni, zapowiedział w programie "Minęła 20", że ustanawia nagrodę "Lis Roku". O tym, do kogo trafi wyróżnienie za wybitnego fake-newsa, zdecydują internauci.
– Będę organizować głosowania internetowe, w których internauci będą mogli przyznać tytuł "Lisa Roku" – poinformował Andruszkiewicz.
Skąd pomysł na taki ruch? Polityk odwołuje się do portalu Onet.pl, czy tygodnika "Newsweek", które w ostatnich dniach opisały - zdaniem Andruszkiewicza - fake newsy. – Nagroda "Lis Roku" opiera się w szczególności na kanwie ostatniego artykułu "Newsweeka" na temat rzekomego ukrywania majątku przez premiera Mateusza Morawieckiego – tłumaczy Andruszkiewicz.
.@Andruszkiewicz1 w #Minęła20:W Polsce mamy #wojnę informacyjną. Część mediów związanych z totalną opozycją oskarżyła premiera #Morawieckiego o to,że ukrywa swój majątek-to bzdura(...)Przygotowałem taką nagrodę za #fakenews.y-„Lis Roku”.Będziemy ją przyznawać razem z internautami pic.twitter.com/D5qy7UDlXM
— TVP Info (@tvp_info) 13 marca 2018
W rozmowie z portalem DoRzeczy.pl, polityk zapowiedział, że już jutro zacznie zbierać nominacje. To na profilach w mediach społecznościowych Adama Andruszkiewicza odbędzie się głosowanie ws. przyznania nagrody "Lisa Roku".
.@Andruszkiewicz1 w #Minęła20: W Polsce mamy wojnę informacyjną. Część mediów związanych z totalna opozycją oskarżyła premiera Mateusza Morawieckiego o to, że ukrywa swój majątek. To bzdura - nie zafałszował oświadczenia tylko oddał część pieniędzy rodzinie, do czego miał prawo.
— Minęła20 (@Minela_20) 13 marca 2018