W samo południe pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie odbędzie się demonstracja poparcia dla reformy wymiaru sprawiedliwości, pod hasłem "Obrońmy naszą suwerenność". Wezmą w niej udział m.in. legendy opozycji w PRL, ale lista uczestników jest długa.
Adam Borowski, organizator wydarzenia, działacz opozycji w okresie PRL i przewodniczący warszawskiego klubu "Gazety Polskiej" powiedział, że podczas dwugodzinnej manifestacji, która odbędzie się pod hasłem "Obrońmy naszą suwerenność", głos zabiorą m.in. działacze opozycyjni z czasów PRL, Andrzej Gwiazda, Andrzej Rozpłochowski oraz Krzysztof Wyszkowski, a w imieniu poszkodowanych przez sądy wystąpi Marek Kubala.
Przeczytane zostaną listy od przewodniczącego "Solidarności" Piotra Dudy, oraz od działaczy Stowarzyszenia Godność, skupiającego byłych więźniów politycznych. Głos zabiorą też m.in. redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz i prezes Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskich, Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.
– Polacy dali mandat w wyborach parlamentarnych ludziom, którzy zapowiedzieli, że doprowadzą reformę wymiaru sprawiedliwości do samego końca – powiedział Adam Borowski.
Zauważył, że "ogromna liczba ludzi, która dała mandat PiS chce tej reformy", dlatego na ulicach powinny być widoczne nie tylko osoby protestujące przeciwko tej reformie (jak sami sędziowie w "Marszu Tysiąca Tóg"), ale i jej zwolennicy. Takiego zdania są też legendy solidarności, Joanna i Andrzej Gwiazdowie.
– Jak zobaczyłam marsz takich postaci w togach po ulicach, a przedtem wszelkie inne marsze, stwierdziłam, że normalni ludzie też muszą się pokazać na ulicy. Podstawowy powód - żeby pokazać, że ta milcząca większość społeczeństwa musi być widoczna. Ludzie, którzy reformują sądy, reformują kraj, muszą poczuć, że my jesteśmy z nimi – powiedziała Joanna Duda-Gwiazda.
– Oddając kartkę w czasie wyborów i wybierając swoich reprezentantów nie kończymy naszej roli. Powinniśmy dawać świadectwo, że ich wspieramy, jesteśmy z nimi i doceniamy ich wysiłek – dodał Andrzej Gwiazda.
– W Polsce musi nastąpić gruntowna reforma sądów, która doprowadzi do tego, że przestępcy w togach nie będą chronieni immunitetem, nie będą mogli dogadywać się z politykami spoza Polski, po to, żeby szkodzić Polsce, żeby nas pozbawiać pieniędzy, po to, żeby straszyć polskie władze i po to, żeby próbować ograniczyć polską suwerenność – powiedział natomiast redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.
Podobnym głosem mówi wiele osób. Jan Pietrzak uważa, że "to jest nie tylko problem sądownictwa, ale i naszej niepodległości". Dodaje, że reforma sądownictwa jest dokończeniem "rewolucji Solidarności", gdyż wymiar sprawiedliwości został nam jeszcze z PRL.
Zapraszamy więc już dzisiaj o 12:00 pod Trybunał Konstytucyjny w Warszawie, gdzie będzie można zademonstrować swoje przywiązanie do państwa prawa, suwerenności, konstytucji i opowiedzieć się za realną reformą wymiaru sprawiedliwości.