Europoseł podziękował w Telewizji Republika swoim wyborcom za poparcie – oddano na niego ponad 66 tys. głosów. – Wszystkim serdecznie za to dziękuję, to ogromne wsparcie, to buduje wiarę ludzi we własne głosy – mówił Marek Jurek. Jak wspominał, przed wyborami słyszał od oponentów, że nie mam szans na wejście do europarlamentu z piątego miejsca na liście. – Okazało się, że można wejść z każdego miejsca – podkreślał.

Lider Prawicy Rzeczypospolitej zaznaczył, że obecnie należy skupić się na kolejnych wyborach – samorządowych i parlamentarnych.

– Musimy konsolidować współpracę PiS i Prawicy Rzeczypospolitej. Odwróciliśmy trend, ale w sejmie, do dobrego rządzenia, potrzebna jest większość absolutna. Musimy budować tak szeroki front, żeby większość parlamentarna była pewna – mówił Jurek. Dodał, że sytuacją idealną byłoby zdobycie większości konstytucyjnej. – Naprawdę można zbudować większość konstytucyjną i przebudowywać Polskę tak, jak robią to Węgrzy – tłumaczył europoseł. – Węgrzy do przebudowy przystąpili dwadzieścia kilka lat po odzyskaniu niepodległości i my też tak możemy – podkreślał.

Wyjaśniał również, że istotnym sprawdzianem dla prawicy będą tegoroczne wybory do samorządów. – Przed nami bardzo ważne wybory samorządowe. Musimy do nich podejść z ogromną odpowiedzialnością i wygrać, to ogromny test – zaznaczał Jurek. – Nie może powtórzyć się sytuacja sprzed czterech lat, kiedy prawica przegrała we wszystkich województwach – dodawał. Tłumaczył też, że wyjątkowo ważne jest przejęcie władzy na poziomie powiatowym i gminnym, bo „odpowiedzialność na poziomie gminnym, to odpowiedzialność za edukację”, a co za tym idzie, za rodzinę i jej obronę.

Marek Jurek podkreślał na koniec, że „władza to nie tylko satysfakcja dla tych, którzy rządzą”. – Chodzi o ludzi (…), do wyborców należy odnosić się z szacunkiem – zaznaczył.