– Jest szansa, że jutro zamkniemy debatę programową i przejdziemy do kwestii list wyborczych. Możliwe, że zachowamy nazwę Zjednoczona Lewica – stwierdził.

Nawiązał również do działania nowego ugrupowania na lewicy założonego przez Grzegorza Napieralskiego i Andrzeja Rozenka. CZYTAJ WIĘCEJ…

– Biało-Czerwonym życzymy powodzenia na boisku. My łączymy, jeśli ktoś chce dzielić to nie z nami. Jeśli ktoś w takim momencie próbuje rozbijać lewicę, to nie ma na to naszej zgody – zaznaczał polityk Sojuszu.

Joński zapowiedział, że Sojusz Lewicy Demokratycznej w przyszłym tygodniu ruszy w Polskę, żeby rozmawiać z ludźmi o ich problemach oraz żeby pokazać konieczność istnienia lewicy.

– Ludzie nie rozmawiają o JOW-ach. Rozmawiają o tym, że ich dzieci musza wyjeżdżać za granicę, że dostają 900 zł emerytury, że służba zdrowia jest w fatalnym stanie – podkreślał.