Po wtorkowych demonstracjach policja skierowała 117 wniosków o nałożenie kary na osoby, które blokowały legalnie zarejestrowany marsz Młodzieży Wszechpolskiej w rocznicę Bitwy Warszawskiej. W blokadzie wzięli udział m.in. przedstawiciele ruchu Obywatele RP i członkinie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Wydarzenia miały miejsce na skrzyżowaniu ulicy Chmielnej z Foksal. W sumie policjanci wylegitymowali 178 osób i wystawili 5 mandatów.
Rzecznik stołecznej policji podkom. Sylwester Marczak podkreślił, że blokowanie polegało m. in. na siadaniu na trasie marszu Młodzieży Wszechpolskiej, w którym wzięło udział kilkadziesiąt osób. Rzecznik wskazał też, że podobne działania policja prowadzi za każdym razem, gdy blokowane jest legalne zgromadzenie. Również, kiedy środowiska prawicowe blokowały w czerwcu paradę równości.
– W momencie, kiedy osoby dopuszczają się łamania obowiązujących przepisów, muszą się liczyć z konsekwencjami i takie konsekwencje zostaną wyciągnięte, m. in. wobec tych osób, które blokowały legalne zgromadzenie – mówił.