Polska nie zamierza przechodzić obojętnie wobec ludobójstwa, jakiego dokonują żołnierze rosyjscy na ludności Ukrainy. Premier Mateusz Morawiecki wezwał społeczność międzynarodową do utworzenia komisji ds. zbadania zbrodni putinowców i ukaranie winnych.
- Dzisiaj na Ukrainie rosyjscy zbrodniarze robią podobne rzeczy jak w Katyniu w 1940 r., wolny świat nie może udawać, że zapomniał lekcji sprzed 80 lat, Polska wzywa do ustanowienia międzynarodowej komisji ds. zbadania zbrodni rosyjskich na Ukrainie - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu złożył kwiaty przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie i przed Pomnikiem Katyńskim.
Morawiecki podkreślił, że na Ukrainie dochodzi do rosyjskich zbrodni ludobójstwa. - To są tortury, to jest śmierć, to są doły śmierci, takie jakie w roku 1940 naszym bohaterom wykopali sowieccy zbrodniarze. Dzisiaj ich bezpośredni spadkobiercy, rosyjscy zbrodniarze robią na Ukrainie podobne rzeczy - zauważył premier.
-Dzisiaj wolny świat nie może udawać, że zapomniał tamtych lekcji sprzed 80 lat z okładem, bo zapłacimy za to wszyscy bardzo drogo. Dlatego Polska głośno upomina się zarówno o pamięć o naszych ofiarach jak także o osądzenie tego, co dzisiaj dzieje się na Ukrainie. Dlatego Polska wzywa do ustanowienia międzynarodowej komisji ds. zbadania zbrodni rosyjskich na Ukrainie i nie spoczniemy dopóki sprawiedliwości nie stanie się za dość - podkreślił Morawiecki.
Wojna na Ukrainie trwa nieprzerwanie od 24 lutego 2022 roku. Konflikt pochłonął już życie