Kandydat PSL na prezydenta Adam Jarubas zaproponował pozostałym kandydatom - w tym obecnemu prezydentowi - odbycie dwóch debat: w drugi weekend po rejestracji kandydatów w PKW i na tydzień przed pierwszą turą wyborów. Wiceszef PSL podkreślił, że wszyscy kandydaci są równi.
Jarubas przekonywał na wtorkowym briefingu w Sejmie, że w debacie powinien wziąć udział Bronisław Komorowski, "bo tego chcą Polacy".
– Prawie 70 proc. Polaków potrzebuje debaty jako tej naturalnej przestrzeni i okazji do tego, żeby sobie porównać programy wyborcze, poglądy kandydatów – mówił polityk PSL. Podkreślił też, że "wszyscy kandydaci są równi".
Dodał, że – jego zdaniem – do pierwszej debaty powinno dojść w drugi weekend po rejestracji kandydatów, gdy będzie już wiadomo, ilu ich będzie walczyło o fotel prezydenta, a druga – na tydzień przed pierwszą turą wyborów. Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja, zaś termin na zgłaszanie kandydatów na urząd prezydenta ze 100 tys. podpisów wymaganych do rejestracji, mija o północy 26 marca.
– Będzie to z pewnością dobra okazja do tego, żeby zakończyć już tę debatę, kto, kogo dzisiaj wyzywa na pojedynek, a umówić się na jedną wspólną debatę, z tymi kandydatami, którzy przedłożą ten mandat demokratyczny w postaci 100 tys. zebranych podpisów – mówił kandydat Stronnictwa
Z badania IBRiS dla poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" wynika, że 56 proc. Polaków uważa, że prezydent Komorowski powinien jeszcze przed pierwszą turą wyborów zmierzyć się w debacie telewizyjnej z pozostałymi kandydatami.
Do debaty przed pierwszą turą wyborów wzywa też kandydat PiS Andrzej Duda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Komorowski nie chce debaty. „Nie będzie biegł” na wezwanie Dudy
Andrzej Duda proponuje debatę Komorowskiemu. "Apeluję do pana prezydenta, żeby się nie obawiał"