Szanujemy własną armię. Nie żałujemy pieniędzy na pancerz, nie żałujemy na ochronę ludzi, jesteśmy potężnym państwem – mówił na antenie Telewizji Republika prezes Federacji dla Rzeczpospolitej Marek Jakubiak.
Jak podkreślił, broń pancerna na terenie Rzeczpospolitej to podstawa. – Gdy byłem posłem, wysłano zapytanie do Niemców i Francuzów w związku z ogłoszeniem programu czołgu XXII wieku – opowiadał. – Chcieliśmy zamówić ok. 800 sztuk. Niemcy i Francuzi wystraszyli się tego jednak i nie dopuścili nas do tego przetargu. Oznacza to, że są durniami, ponieważ stracili dobrego inwestora.
Jego zdaniem po podpisanym przez wicepremiera kontrakcie z Koreą Południową zaczniemy być potęgą pancerną. – Będziemy mieć grubo ponad 1000 czołgów – podkreślił. – One są między sobą kompatybilne, używają tej samej amunicji, ich myśl technologiczna jest podobna. To znaczy, że będą współpracować na polu walki.
#WPunkt | @jakubiak_marek: W sytuacji, gdy Tusk dojdzie do władzy rozpoczniemy kontynuuacje niszczenia polskiego zamysłu zbrojeniowego, polska armia będzie zwijana.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) July 27, 2022
Odniósł się też do słów Bronisława Komorowskiego – Przy tych planach nie będziemy musieli „latać na drzwiach od stodoły” – stwierdził. Ostrzegł również przez planami obecnej opozycji. – Jeśli Tusk dojdzie do władzy, rozpocznie się niszczenie polskiego przemysłu zbrojeniowego – powiedział. – Zakłady zbrojeniowe będą wówczas niepotrzebne, a polska armia będzie zwijana.
Cała rozmowa w oknie poniżej. Poleamy!