Na początku rozmowy b. szef SKW odniósł się do rzekomej notatki polskiego dyplomaty dot. ustawy 447.

– Od kilku dni, w sieci, w mediach społecznościowych jest rozsiewana informacja o rzekomej notatce polskiego dyplomaty na temat współpracy Polski ze Stanami Zjednoczonymi. Według tej rzekomej notatki, ewentualne stworzenie Fort Trump w Polsce, jest uzależnione od reprywatyzacji dla środowisk żydowskich – mówił Piotr Bączek. – Byłem szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego od końca 2015 r. do początku 2018 r. Uczestniczyłem w kilkunastu rozmowach, znam też relacje rozmów innych wiceministrów i ministra Antoniego Macierewicza ze stroną amerykańską. Nigdy – ani minister Macierewicz, ani wiceministrowie, ani ja w trakcie rozmów ze swoimi odpowiednikami amerykańskimi, nie usłyszeliśmy takiej propozycji, sugestii czy żądania – podkreślał b. szef SKW.

– Notatka może być prawdziwa, może to być fake news. Nie chcę się wypowiadać na ten temat, bo nie znam dokumentacji. Wiązanie stworzenia Fortu Trump z roszczeniami? Nigdy nie było takiej dyskusji w tamtym okresie – zaznaczył.

Piotr Bączek powiedział jak działa środowisko emerytowanych generałów. 

– Gen. Różański na swoim Twitterze pół roku temu napisał, że utworzenie bazy amerykańskiej w Polsce stwarza potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa. (...) Było kilka spotkań czy konferencji organizowanych przez to środowisko. To środowisko stanowi zaplecze dla obecnej opozycji. Zaplecze w zakresie systemu bezpieczeństwa, obronności – mówił Bączek.

– Mieliśmy tego przykład na samym początku kadencji obecnego Sejmu, w Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO. W tychże pomieszczeniach znaleziono interpelacje poselskie, które były m. in. w tym samym czasie wygłoszone przez posłów opozycji, posłów Platformy Obywatelskiej. (…) Poseł Brejza jest znany z tworzenia takich pytań, w różnym zakresie. Zapewne i w tej sprawie czuł się kompetentny – stwierdził b. szef SKW.

B. szef SKW przypomniał słowa gen. Różańskiego nt. przeniesienia konkretnych jednostek.

– Po szczycie NATO, po Światowych Dniach Młodzieży gen. Różański udzielił wypowiedzi „Gazecie Wyborczej” wskazując, że przeniesienie jednostek sprzętu brygady pancernej na wschód Polski w rejon Giżycka, będzie błędem – w systemie bezpieczeństwa, obronności, i stworzy niebezpieczeństwo dla tych jednostek na wypadek konfliktu (mogłyby zostać zniszczone).

– Przypomnę, że najsilniejsze jednostki znajdowały się na granicy z Niemcami. Projekt zaproponowany przez ministra Macierewicza zakładał, że jednostki z Żagania zostaną przeniesione na północy-wschód w rejon Giżycka. W ten sposób zostałaby wzmocniona flanka wschodnia – mówił Bączek.