Jak wygląda powrót do żywych? Zobacz wideo

Zapraszamy na reportaż Marty Szramowskiej
Tomasz Komenda jest dziś na ustach wszystkich. Ostatnie 18 lat spędził w więzieniu, skazany za zbrodnię, której nie popełnił. Koszmar, jaki przyszło mu przetrwać, jest nie do opisania. W czasie odbywania wyroku, więźniowie znęcali się nad nim. Był na skraju psychicznego załamania. "Odcinali mnie ze sznura…" – opowiadał reporterom TVN Uwaga.
Mężczyzna w końcu wrócił do domu. Do teraz nie potrafi uwierzyć, że znalazł się na wolności. – Dobrze, że już nie mam tego zielonego mundurka. Sam dyrektor więzienia przyszedł mnie odprowadzić. Podał mi rękę i powiedział „głowa do góry”. Mam 42 lata, i muszę dalej żyć, choć zmarnowali mi najlepsze lata. Ale czasu nie cofniemy – mówił.
– Cieszy mnie, że po 18 latach mogę przytulić osobę, którą najbardziej kocham, mamę. Myślałem, że nie wyjdę żywy z kryminału. Znęcali się nade mną. Miałem próby samobójcze. Doszło do takiego momentu, że ja wisiałem. Odcinali mnie ze sznura... – przywołał dramatyczne chwile.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
