Miliardy na obronność, ale zyskują głównie zagraniczni producenci. Jak stać się eksporterem bezpieczeństwa?

Eeksperci Instytutu Wschodniej Flanki i Instytutu Sobieskiego alarmują, że rekordowe wydatki na obronność nie przekładają się na wzrost siły polskiego przemysłu obronnego. W raporcie zaprezentowanym podczas targów MSPO 2025 w Kielcach podkreślono, że Polska ma do wyboru albo budowę konkurencyjnego sektora obronny, albo pozostanie uzależnionym od dostaw z zagranicy przez kolejne lata.
Jak z importera uzbrojenia stać się eksporterem bezpieczeństwa?
Według raportu „Jak z importera uzbrojenia stać się eksporterem bezpieczeństwa? Perspektywy rozwoju polskiego przemysłu obronnego", w 2025 r. budżet obronny Polski wyniesie 44,3 mld dolarów. Ponad 54 proc. tej kwoty – niemal 90 mld zł – zostanie przeznaczone na zakupy broni i sprzętu wojskowego. Jednak mniej niż 40 proc. tych wydatków trafi do krajowego przemysłu obronnego.
Wojna na Ukrainie pokazała, jak ważna jest autonomia kraju w zakresie produkcji uzbrojenia. Pokazała także, jak ważna jest dywersyfikacja i rozproszenie przemysłu. Ukraiński przemysł zbrojeniowy w pierwszym okresie wojny został w dużej mierze zniszczony właśnie dlatego, że był skoncentrowany. Dziś główny ciężar produkcji uzbrojenia na Ukrainie niosą na barkach firmy prywatne. Nie zapominając o przemyśle państwowym, podkreślamy w raporcie, dlaczego tak ważna jest polityka państwa wspierania także prywatnego przemysłu zbrojeniowego
– mówił Michał Dworczyk, prezes Instytutu Wschodniej Flanki, otwierając prezentację raportu.
Eksperci zwracają uwagę, że w 2023 r. aż 81 proc. polskiego eksportu uzbrojenia trafiło do jednego odbiorcy, a MON przyznaje z kolei, że nie jest w stanie zrealizować celu zakładającego, iż połowa zakupów powinna pochodzić z krajowego przemysłu.
Jeszcze gorzej wygląda przyszłość. W 2026 r. MON planuje przeznaczyć na badania i rozwój zaledwie 0,5 proc. swojego budżetu. W efekcie pieniądze wydawane na obronność nie przekładają się na rozwój własnych zdolności przemysłowych i technologicznych.
Raport powstał na podstawie analizy modeli funkcjonowania przemysłu obronnego m.in. w USA, Izraelu, Korei Południowej czy Turcji. Autorzy podkreślają, że we wszystkich tych przypadkach aktywna rola państwa była kluczowa dla zbudowania nowoczesnego i konkurencyjnego sektora.
Aby odwrócić negatywne tendencje, raport wskazuje kilka kluczowych kierunków działań:
- jednolita ustawa i długoterminowa strategia dla sektora obronnego – z jasno wyznaczonymi celami i organem koordynującym działania państwa
- aktywna rola państwa w finansowaniu – m.in. poprzez Fundusz Wsparcia Przemysłu Obronnego, obejmujący także MŚP i start-upy,
- reforma systemu planowania w MON – skrócenie i uproszczenie procedur, większa przejrzystość oraz włączenie przemysłu w procesy planistyczne,
- przekształcenie Agencji Uzbrojenia w instytucję zakupowo-rozwojową wspierającą nie tylko zakupy, ale też testy technologii, działalność biznesową i eksport,
- zwiększenie nakładów na badania i rozwój oraz wykorzystanie potencjału technologii podwójnego zastosowania (AI, cyber, kosmos).
Pełny raport dostępny jest tutaj: Jak z importera uzbrojenia stać się eksporterem bezpieczeństwa?
Źródło: Republika, Instytut Wschodniej Flanki
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X