Jak nisko trzeba upaść, by to napisać? Wałęsa: Jak jeden bliźniak zginie, drugi już do końca życia jest nienormalny
Ledwie kilka tygodni temu poseł Prawa i Sprawiedliwości został niemal zmieszany z błotem za słowa skierowane pod adresem Lecha Wałęsy. Problem w tym, że sam były prezydent nie zawyża poziomu debaty publicznej. Dziś podzielił się z użytkownikami portalu społecznościowego teorią na temat bliźniaków i zasugerował, że prezes PiS jest "nienormalny". Czy Wałęsa spotka się ze słowami krytyki ze strony lewicowych środowisk, czy okaże się, że jego obrażać nie można, za to kiedy on obraża, to już zupełnie inna sprawa?
Choć informacja ta nie padła wprost, nie trudno się domyślić, że jego "analiza psychologiczna" dotyczy braci Kaczyńskich.
Poczytajcie sobie medyczne badania na temat blizniaków jednojajowych. Jak jeden zginie, to drugi juz do konca zycia jest nienormalny. Tym bardziej, jesli czuje sie odpowiedzialnym za jego smierc. Pierwsze co musi zrobic to zrzucic odpowiedzialnosc za smierc na innych, i wierzyc ze to nie jego wina. W ten sposob tworzy "wirytualna rzeczywistosc" do ktorej moze dorzucac co mu sie podoba. Zyje w urojonym swiecie, a rzadzi niestety rzeczywistymi ludzmi – napisał dziś na Facebooku były prezydent (pisownia oryginalna - red.).
Po jakimś czasie były prezydent edytował swój wpis, sugerując, że nie jest on jego autorstwa,a jedynie cytatem.
Pod postem nie brak słów oburzenia na wpis człowieka, który sam się kreuje na wybawcę narodu. Oto kilka z nich:
Człowieku, wyjmij wizerunek Matki Boskiej z klapy, nie profanuj Jej. Wstydzę się, że kiedyś głosowałam na pana! Przepraszam Polaków za to. Panią Annę Walentynowicz wysyłał pan do psychiatrów, robił z Niej kobietę nienormalną, bo śmiała mówić prawdę o panu, prawdę niewygodną dla pana. Jest pan człowiekiem małym, bufonem, takim wiejskim filozofem. Jestem zażenowana jak pomyślę, że ktoś taki, był Prezydentem Polski. Lekarzu lecz się sam a nie projektuj i nie szukaj niedoskonałości u innych, tych niedoskonałości, które masz sam.
Jak trzeba nienawidzić ludzi by pisać takie brednie. kiedyś w latach 80-tych podziwiałem Pana a dziś się tego wstydzę. Prawdziwy katolik tak się nie zachowuje a Pan jak mniemam się za takiego uważa.
Pan powinien zamilknąć, już nic nie mówić i nie pisać. Nienawiść wylewa się z każdego pańskiego słowa. Wstydzę się, że kiedyś na pana głosowałam, moja rodzina również. A ci, którzy panu przyklaskują, są żałosnymi pajacami
Takie wrzuty zniżają Lechu do rangi obrzydliwego hejtu.. Łudziłem się że jednak stać Cię na więcej.. Uderzenie poniżej pasa..
CZYTAJ RÓWNIEŻ: