J. Wałęsa we wrześniu 2018 r.: niech Paweł Adamowicz tłumaczy się z walizki z pieniędzmi
– Pomagał mi wchodzić w politykę, był dla mnie mentorem – mówił po śmierci Pawła Adamowicza Jarosław Wałęsa. Warto przypomnieć jak wypowiadał się syn Lecha Wałęsy kilka miesięcy temu. – Niech Paweł Adamowicz tłumaczy się z walizki z pieniędzmi – mówił we wrześniu 2018 r.
– Gdyby Adamowicz wyszedł i publicznie powiedział, że nie kandyduje, tylko popiera kandydata Platformy i Nowoczesnej, to odszedłby w chwale, a nie jako ten, który rozbija pomysł zjednoczonej opozycji. (...) Paweł niech się ze wszystkiego tłumaczy przed sądem. Z walizki pełnej pieniędzy przywiezionej przez dziadka żony itp. Nie jestem jego adwokatem – mówił we wrześniu Jarosław Wałęsa, ówczesny kandydat na prezydenta Gdańska.
Jak nt. tragicznie zmarłego Pawła Adamowicza wypowiada się teraz?
– Paweł Adamowicz otrzymał olbrzymi mandat zaufania. Jego kadencja skończyła się przedwcześnie. Wydaje mi się, że należy w imię przyzwoitości obiecać kontynuację jego myśli. (...) Pomagał mi wchodzić w politykę, był dla mnie mentorem.