W Kraśniku został odsłonięty dzisiaj pomnik śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz pozostałych ofiar tragedii smoleńskiej. Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w uroczystościach. W trakcie przemowy szefa rządu miał miejsca obrzydliwy spektakl zwolenników opozycji. W momencie, gdy premier mówił o ludobójstwie w Katyniu, oni wrzeszczeli, uruchomili syreny, na uwagę, że takie zachowanie nie powinno mieć miejsca - zaczęli rechotać.
– Lech Kaczyński wraz z elitą Polski, która udawała się do Smoleńska, aby uczcić rocznicę zamordowania naszych oficerów, naszych wielkich patriotów w Katyniu, uosabiał pewną ideę Polski; zupełnie odmienną ideę Polski, ideę Rzeczpospolitej - od tej, którą uosabiali dotychczasowi władcy III RP" - mówił premier Morawiecki w trakcie uroczystości.
– Trudno było spokojnie oglądać relację z uroczystości odsłonięcia pomnika śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Kraśniku podczas której zagłuszano wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego. Niezależnie od powodów, wybrano wyjątkowo zły czas i miejsce protestu - napisała na Twitterze Anna Sobecka.Kiedy premier Morawiecki zaczął wspominać śp. prezydenta Kaczyńskiego, ofiary tragedii smoleńskiej, a także Polakom pomordowanych przez Sowietów w Katyniu rozpoczął się żenujący spektakl.
Wyły syreny, protestujący krzyczeli. Zwolennicy opozycji byli bardzo zadowoleni z tego, co robią. Najwidoczniej pamięć o przodkach jest dla nich nic nie warta.
Kiedy premier poprosił protestujących, by uciszyli syreny, gdyż "chcielibyśmy w godny sposób uczcić tę uroczystość odsłonięcia tego pomnika'' to oni zaczęli się z tego śmiać.
ŻENADA!
Kraśnikccy rolnicy "witają" #Morawiecki.ego Nie dla "dobrej zmiany" w rolnictwie #Kraśnik #ProtestRolników #OtwarciePomnikaSmoleńskiego pic.twitter.com/M34bY25kxt
— Agata Grządka (@GrzadkaAgata) 15 lipca 2018
Tymczasem w TVP Info transmisja przemówienia premiera w Kraśniku. Syreny i gwizdy to chyba trzeba będzie wytłumaczyć "entuzjastycznym przyjęciem" #krasnik #morawiecki pic.twitter.com/ZrB2epnYkH
— Lemingopedia (@Lemingopedia) 15 lipca 2018