Schetyna ostro o wyborcach Brauna. Zaszkodzi Trzaskowskiemu?

Kandydat na prezydenta Grzegorz Braun zdobył 6,34 proc. głosów w I turze wyborów prezydenckich, co dało mu silną pozycję negocjacyjną ws. poparcia przed II turą głosowania. Grzegorz Schetyna z KO postanowił otwarcie zaatakować Brauna i jego wyborców. Słowa senatora odbiły się szerokim echem – i mogą kosztować Rafała Trzaskowskiego kluczowe głosy.
Schetyna szkodzi Trzaskowskiemu?
W programie TVN24 Grzegorz Schetyna nie zostawił wątpliwości, co myśli o ewentualnym zabieganiu o głosy wyborców Grzegorza Brauna:
— Jeżeli będziecie, ta narracja zostanie utrzymana i będziecie mieli pokusę odwoływania się w tej kampanii, w tych 12 dniach, które są przed II turą, do polityki, aktywności i Grzegorza Brauna jako polityka — to jest wasz koniec. Są granice, których przekroczyć nie można i nie można ich zaakceptować. I tu nie ma żadnej ceny — powiedział były szef PO w kontekście zarzutów o antysemityzm wobec lidera Konfederacji Korony Polskiej.
W kontekście wyrównanej walki o fotel prezydencki, słowa Schetyny mogą się okazać politycznym strzałem w kolano. Rafał Trzaskowski będzie musiał szukać poparcia również wśród elektoratu prawicowego przed drugą turą głosowania, jeśli poważnie myśli o przeprowadzce do Pałacu Prezydenckiego. Tymczasem jego partyjny kolega z góry skreśla w tych staraniach ponad milion wyborców.
Deklaracja Schetyny wywołała oburzenie nie tylko wśród sympatyków kandydata. W sieci zawrzało od komentarzy wskazujących, że KO raz jeszcze pokazuje swoją arogancję wobec wszystkich, którzy nie wpisują się w jej wizję „jedynie słusznej” demokracji.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

Skandaliczny wpis Bilewicza. Internauci: porównuje wyborców Nawrockiego do oprawców z Jedwabnego

Schetyna ostro o wyborcach Brauna. Zaszkodzi Trzaskowskiemu?

Kandydaci z podpisami, ale bez głosów. PKW: „Nie ma nic nadzwyczajnego”
