Gośćmi rozmowy "W punkt" byli Irenusz Zyska (koło Wolni i Solidarni), Paweł Grabowski (Kukiz\'15) oraz Zbigniew Gryglas (.Nowoczesna).
ZAMACH W LONDYNIE
Cztery osoby nie żyją a dwadzieścia osób zostało rannych w dzisiejszym zamachu w okolicy Pałacu Westministerskiego. Rozpędzony samochód wjechał w grupę przechodniów. Następnie kierowca wysiadł i ranił nożem policjantów. Brytyjskie media informują o "katastrofalnych obrażeniach" osób przewiezionych do szpitala. (Więcej czytaj tu: Atak w Londynie)
– Wciąż jeszcze wiemy za mało, by sprawę komentować. To, co wyróżnia ten atak spośród innych, dokonanych w Europie w ciągu ostatnich kilku lat, to atak na instytucję państwową, parlament. To jest szczególnie niepokojące, ponieważ być może sugeruje to nowy roździał w historii zamachów – mówił Zbigniew Gryglas.
Poseł .Nowoczesnej zaznaczył, żę musimy być solidarni i współczuć ofiarom zamachów. – Świat nie jest już taki sam, jak kilka lat temu i nigdzie nie można czuć się w pełni bezpiecznie. W ubiegłym roku byłem w Paryżu ale ilość uzbrojonych policjantów na ulicach tego miast mnie przeraża. Istnieje bowiem wrażenie ciągłego zagrożenia – dodał.
NAPASTNIK – ISLAMISTA
– Po zdjęciu, które zostało opublikowane kilka godzin po zamachu mamy prawdopodobieństwo, iż sprawcą ataku był wyznawca Islamu. Dokładnie rok temu do ataku terrorystycznego doszło w Brukseli – przypomniał Irenenusz Zyska. – Bezpieczeństwo w całej Europie nie jest na takim samym poziomie a zagrożenie odczuwalne jest bez przerwy. Nikt nie chce żyć w świecie, w którym wychodzi na ulicę i widzi kilkunastu uzbrojonych i przygotowanych do ew. ataku żołnierzy oraz policjantów – dodał.
POLSKA JEST TYLKO PRZYSTANKIEM
– Nasz kraj nie interesuje uchodźców, w tym wypadku na szczęście. Jesteśmy jedynie przystankiem w drodze do zachodnich państw Unii Europejskiej i zasiłki, które Polska przeznacza na uchodźców nie są dla nich satysfakcjonujące. Poziom życia jest tu niższy a to nie wystarcza imigrantom – dodał Zyska.
– Minął rok od zamachów w Brukseli. Będąc tam, paradoksalnie, nie czułem się bezpiecznie widząć owych żołnierzy i uzbrojonych policjantów. Tutaj duże znaczenie ma polityka multi-kulti – dodał Paweł Grabowski.
FLUSTRACJA > IRYTACJA > AGRESJA
Poseł ugrupowania Kukiz'15 odniósł się również do przyczyn agresji, które obserwujemy w Europie. – Ludzie, którzy przyjeżdżają do nas z krajów ogarniętych konfliktem to dorośli mężczyźni w "sile wieku", którzy zamiast pracować są na zasiłkach. Myślą, że osiedlając się w Europie będą żyli tak jak Niemcy czy Francuzi którzy od wielu pokoleń pracują na swój majątek. Rzeczywistość bywa jednak inna, co ich flustruje a nawet irytuje. Od irytacji do agresji jest na prawdę mały krok – dodał poseł.