Widzieliśmy jak pan Kosiniak-Kamysz klaskał… Po hańbiących słowach o świniach ta sala wyła z radości. Ludzkie słowo tego nie wyrazi… To jest taki skandal... – mówił działacz społeczny, wydawca i legendarny opozycjonista w czasach PRL-u Adam Borowski (szef klubów Gazety Polskiej w Warszawie), który był gościem redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” Tomasza Sakiewicza w „Politycznej kawie” w Telewizji Republika.
W programie wystąpił również kandydatka w wyborach do PE Joanna Lichocka (PiS). – Uważam, że jest to przemyślana strategia. Pan Jażdżewski był organizatorem spotkania, on o wszystkim decydował, on był gospodarzem. To są partnerzy ideowi Liberté. Wystąpienie pana Jażdżewskiego nie było zaskoczeniem dla Tuska. To kolejne wcielenie postkomuny, które ma dzielić Polaków, w nienawiści. To wystąpienie było potrzebne, żeby zbudować oś podziału. Było widoczne ewidentne nawiązanie do filmu „Kler”. Tusk spodziewa się, że propoganda filmu „Kler” tak głęboko weszła w ludzi, że połączenie PiS-u z duchowieństwiem przyda się w walce wyborczej – tłumaczyła. – To przemyślana taktyka postkomuny. To było zbudowane na nienawiści. Oni zatruli to święto – podkreśliła Lichocka.
Rosyjskie trolle na usługach Putina?
Posłanka odniosła się również do wzmożonej aktywności podejrzanych kont w mediach społecznościowych. – Mamy bardzo intensywne działania Kremla m. in. w internecie. Widać to na portalach społecznościowych, gdzie jest pełno anty-rządowych, pro-rosyjskich komentarzy. Rosja przestraszyła się na serio, że będziemy wzmocnieni wojskami amerykańskimi.
Adam Borowski przedstawił ciekawą analogię... Stałem pod UW i protestowałem. Wyobraźmy sobie taką sytuacją: na sali Auditorium Maximum ma się odbyć wystąpienie prezesa Kaczyńskiego. Na sali są prominentni działacze PiS-u oraz sympatycy. Wyobraźmy sobie, że przed wystąpieniem prezesa PiS, wychodzi facet, który mówi o krwiożerczej religii żydowskiej. Po tej wypowiedzi Kaczyński wstaje i poklepuje przywódcę, idzie dalej i mówi. Wyobraźmy sobie, co by się działo w polskich mediach! Widzieliśmy jak Kosiniak-Kamysz klaskał… Po hańbiących słowach o świniach ta sala wyła z radości. Ludzkie słowo tego nie wyrazi… To jest taki skandal... – mówił Borowski.
Borowski przypomniał również niektóre działania lidera Konfederacji. – Cały świat protestował przeciwko aneksji Krymu, pan Korwin-Mikke pojechał na Krym. Kiedy mordowano Czeczenów, pan Korwin chwali pod niebiosa pana Putina.
Agresja lewicowych środowisk
W programie wzięła udział również Agnieszka Ścigaj z ugrupowania Kukiz'15. – Kościół tworzymy my wszyscy, to jest wspólnota. Gdyby on dokonał oceny moralnej innych kościołów… My jesteśmy chrześcijanami, jesteśmy nauczeni miłosierdzia. Tego typu agresywne środowiska wiedzą, że mogą sobie na to pozwolić – podkreślała.
– Obserwuję partię pana Korwin-Mikkego i widzę jak sieje ferment wśród młodych ludzi. Walczą o subwencję partyjną, hipokryzją jest to, że każą płacić Polsce za wszystko, a sami żyją z subwencji – mówiła.
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!