- Właściwe listy są już gotowe, ale wciąż pojawiają się nowi, interesujący kandydaci - tłumaczył Godson.

Jak stwierdził, jest wiele czynników kształtujących listy. - Na czołowych miejscach pojawią się nazwiska najbardziej kompetentnych osób. Na dalszych miejscach umieszczeni zostaną mniej znani politycy, których nazwiska chcemy w ten sposób wypromować przed wyborami samorządowymi- dodał.

Nawiązując do tego, że na listach PO i SLD pojawili się sportowcy i celebryci, Godson powiedział: „Niestety często decyduje rozpoznawalność, ale mam nadzieję, że wyborcy zagłosują na najbardziej kompetentne osoby”.

Wspomniał też o powołanym przez niego Chrześcijańskim Ruchu Społecznym. - Ruch powstał po to, by zachęcić wierzących do uczestniczenia w życiu politycznym. Bo panuje taka opinia, że wierzący nie powinni angażować się w politykę. To nieprawda - mówił Godson.