Posłuchajcie s…syny. Minie może jeszcze trochę czasu, ale znajdziemy was. I nie pomoże wam to, że wykonywaliście rozkazy - napisał na Twitterze Roman Giertych. Były wicepremier odniósł się do ostatnich ataków hakerskich na bliskie mu osoby.
Maria Giertych córka Romana Giertycha otrzymała groźby od nieznanych osób. Dostała ostrzeżenie, że jeśli padnie choć jedno słowo związane z aferą Pegasusa, to wówczas „zacznie się działanie". Dzwoniący podszywał się pod numerem z kancelarii mecenasa Jacka Duboisa, który jest pzyjacielem Giertycha. Nadawca posługiwał się zmienionym głosem.
Ktoś podszywajac sie pod numer naszej kancelarii zadzwonił do córki mojego przyjaciela R.Giertych, grożąc mu śmiercią, jeśli nie poniecha sprawy Pegasusa. Jutro złożymy w tej sprawie zawiadomienie. Przykro mi Marysiu, że musisz z tym sie mierzyć.
— Jacek Dubois (@JacekDubois) January 27, 2022
Jednym z powodów telefonu do Marysi mogła być próba ataku na mec. Jacka Duboisa. Gdybyśmy nie sprawdzili dokładnie numeru, to podanie informacji o groźbach wraz z numerem z którego „dzwoniono” należącym do kancelarii mec. Duboisa mogłoby bardzo ugodzić w jego prestiż zawodowy.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) January 28, 2022
I tak nas nie zastraszycie
- Posłuchajcie s…syny. Minie może jeszcze trochę czasu, ale znajdziemy was. I nie pomoże wam to, że wykonywaliście rozkazy. Obiecuję wam, że gdy was dopadnę (a stanie się to niechybnie) to nie ujrzycie słońca bez krat przez dekady - napisał na Twitterze Giertych.
Posłuchajcie s…syny. Minie może jeszcze trochę czasu, ale znajdziemy was. I nie pomoże wam to, że wykonywaliście rozkazy. Obiecuję wam, że gdy was dopadnę (a stanie się to niechybnie) to nie ujrzycie słońca bez krat przez dekady.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) January 27, 2022
A nas i tak nie zastraszycie.
W kolejnym wpisie adwokat napisał, że - zasadnicze pytanie jakie trzeba postawić w kontekście zastraszania opozycji jest takie: skąd ci ludzie mają telefony działaczy opozycji oraz (co znacznie trudniejsze) naszych dzieci? Odpowiedzi najprostsze są często prawdziwe: robią to służby, a telefony mają z Pegasusa.
- Ataki na dzieci, to najgorsze zwyrodnienie człowieczeństwa. To przekroczenie wszelkich granic. Moja Marysia to dzielna i świadoma młoda kobieta. Nikt nie zastraszy ani jej ani naszej rodziny! - podkreśliła Barbara Giertych.
Murem za Giertychem
Atakowanie dzieci oponentów to dość szczególny wyraz prorodzinnej polityki PiS.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) January 28, 2022
Dziś telefon, jutro odkręcone koło w samochodzie.
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) January 28, 2022
I też nie będzie miał kto wyjaśnić?
Kolejna granica przekroczona. https://t.co/esE5oHYuSS
Kolejny atak na Giertycha i jego rodzinę
Wcześniej z telefonu jego córki rozsyłano alarmy bombowe. To samo spotkało również żonę senatora Krzysztofa Brejzy. Córka byłego szefa CBA Pawła Wojtunika otrzymała telefon, że jej tata nie żyje.
Telefon o śmierci syna dostał również Marcin Matczak - ojciec zatrzymanego rapera Maty.
Dziś około 21.00 dostałem telefon z numeru 800 808 808 (infolinia CBA) z informacją, że mój syn nie żyje. Oczywiście Michałowi nic nie jest. Po krótkim zdenerwowaniu tym telefonem uznałem, że jest on dobrym powodem, by nadal robić to, co dotychczas, tylko bardziej. pic.twitter.com/brggIaUijj
— Marcin Matczak (@wsamraz) January 27, 2022