Przejdź do treści

Generał z zarzutami w radzie Muzeum Powstania Warszawskiego. "To przedziwna nominacja"

Źródło: GPC

Wczoraj, zdominowana przez po Rada Warszawy, przy głosach sprzeciwu PiS przegłosowała nowy skład rady Muzeum Powstania Warszawskiego. Szczególnie kontrowersje wzbudziło nazwisko Krzysztofa Bondaryka, byłego szefa ABW w rządzie Donalda Tuska, któremu w ubiegłym roku postawiono zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.

 

Wczorajsze posiedzenie Rady Warszawy było burzliwe. Radni Prawa i Sprawiedliwości podkreślali, że kandydatura Krzysztofa Bondaryka do rady jest nie do przyjęcia.

– Kiedy zapytaliśmy na komisji kultury o to, dlaczego Krzysztof Bondaryk znalazł się w radzie, usłyszeliśmy, że wskazał go prezydent Rafał Trzaskowski. I kropka – mówił podczas dyskusji Piotr Mazurek z PiS.

Inni radni podkreślali, że nad byłym szefem służb ciążą zarzuty. Ponadto Michał Szpądrowski (PiS) ujawnił, że podległa Bondarykowi służba jest oskarżana o inwigilowanie jednej z radnych.

Politycy PO bronili jednak kandydatury Krzysztofa Bondaryka, tłumacząc, że w radzie jest dzisiaj pluralizm.

– My też mieliśmy uwagi do niektórych nazwisk, ale postanowiliśmy poprzeć uchwałę – mówił Jarosław Szostakowski z klubu PO.

Nie podał nazwiska, ale można domniemywać, że chodzi o Wojciecha Fałkowskiego, którego atakowała w minionym tygodniu „Gazeta Wyborcza”. Obecnego dyrektora Zamku Królewskiego, profesora historii, miało wykluczać to… że współpracował z Antonim Macierewiczem (od czasów KOR).

– Nie powinno być żadnych wątpliwości w kwestii kompetencji członków rady tak ważnej instytucji. Jakie doświadczenie ma pan Bondaryk, aby pełnić taką funkcję? – pyta w rozmowie z nami radny Dariusz Lasocki.

Oficjalne CV Bondaryka kończy się na 1990 r., gdy przestał być asystentem w Instytucie Historii PAN. Od tamtego czasu związał się ze służbami specjalnymi i pozostawał w służbie do 2016 r. W latach 2008–2013 był szefem ABW. To był czarny okres w działaniu służb w III RP. Agencja nie zdała egzaminu przy katastrofie smoleńskiej i całkowicie zawiodła na okoliczność afery Amber Gold. Służbie kierowanej przez Bondaryka zarzucano też inwigilowanie dziennikarzy.

– To przedziwna nominacja. Wydaje się, że ten kandydat nie ma odpowiednich kompetencji – mówi „Codziennej” Paweł Lisiecki, poseł PiS.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

 

Serdecznie polecamy piątkowe wydanie „Codziennej”.

Więcej jak zawsze na naszej stronie https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/F84xvtwV07

— GP Codziennie (@GPCodziennie) 14 lutego 2019

 

 

 

Jacek Liziniewicz / Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”

Liga NHL: Sabres wpadli w dołek

Express Republiki 22.12.2024

Polacy nie wierzą w deklaracje ukraińskie w sprawie upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej

Dziś o 20:15 zapraszamy na "Ściśle jawne"

Czy Polska jest bezpieczna przed atakami migrantów? | Bitwa Polityczna

Polacy chcą, by PKW wypłacił PiS pieniądze

Liga NBA: Spurs wygrywają, Sochan strzela kosze

Semka: Tusk będzie szedł do ostrego konfliktu

Tragiczny wypadek z udziałem pieszego i ciężarówki

„Krwawa Wigilia” 1944 – Andrzej Duda o tragedii w Ochotnicy Dolnej

Zgorzelski nazwał imigrantów „bydłem”. Ludzie oburzeni hipokryzją wicemarszałka z Trzeciej Drogi

Barcelona już nie przewodzi w lidze

Hołda: kameleony polityczne uaktywniły się przed wyborami

Ten kibic rekordzista obejrzał w tym roku... 453 mecze, a to jeszcze nie koniec

Najnowsze

Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”

Dziś o 20:15 zapraszamy na "Ściśle jawne"

Czy Polska jest bezpieczna przed atakami migrantów? | Bitwa Polityczna

Polacy chcą, by PKW wypłacił PiS pieniądze

Liga NBA: Spurs wygrywają, Sochan strzela kosze

Liga NHL: Sabres wpadli w dołek

Express Republiki 22.12.2024

Polacy nie wierzą w deklaracje ukraińskie w sprawie upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej