„Zeszłotygodniowe „rozmowy” Agrounii w ministerstwie śmiało można określić mianem wtargnięcia, bo ministerstwo zawsze jest gotowe prowadzić dyskusje z organizacjami rolniczymi i nie potrzeba nas nachodzić. Agrounia, praktycznie partia polityczna, zajęła się promowaniem swego lidera, Michała Kołodziejczaka. Nie bardzo wiemy, o czym w resorcie chciał dyskutować Kołodziejczak, bo żadnych konkretnych postulatów nie zgłosił” - mówi Anna Gembicka, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Cała rozmowa w oknie obok. Polecamy!
- Biorąc pod uwagę fakt, że strona rosyjska chwaliła Agrounię i jej lidera za wypowiedzi i działania, należy się zastanowić, co pan Kołodziejczak zamierza osiągnąć? – zastanawia się Anna Gembicka.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
CBA zatrzymała byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej Tomasza K.
X Dzień Patrioty w Krakowie! 8 grudnia dowiemy się, kto w tym roku dostanie nagrodę Kazimierza Odnowiciela
Miller przestrzega: kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie. "To byłby dla mnie dramat", mówi były aparatczyk PZPR
W Polsce rodzi się coraz więcej dzieci bez polskiego obywatelstwa