Od dłuższego czasu uważam, że nie ma nic problematycznego, żeby pomnik stanął na Krakowskim Przedmieściu. To Miasto Stołeczne Warszawa razem z PO powinny o tym zdecydować. A jeśli chodzi o katastrofę smoleńską, to powinniśmy skupić się na sprowadzeniu wraku do Polski – mówił w "Politycznej Kawie" Krzysztof Gawkowski z SLD.
Politycy dyskutowali również o tworzeniu rządu Prawa i Sprawiedliwości.
– Ten rząd powstanie bardzo szybko, zaraz po pierwszym posiedzeniu Sejmu. Rząd PO–PSL tworzył się wolniej, bo trwały spory o stanowiska, tu takiej sytuacji nie będzie – zapewniał Ryszard Czarnecki z PiS. – Polityka to jest zajęcie ludzi ambitnych, ale nie ma tu żadnych sporów. Autorytet prezesa Kaczyńskiego jest tak duży, że nie ma potencjalnych sporów, albo są minimalne – dodawał.
Krzysztof Gawkowski z niedowierzaniem podszedł do zupełnie bezspornego wybierania kandydatów na poszczególnych ministrów. – Ziobro chyba nie jest faworytem Jarosława Kaczyńskiego. Zamieszanie w konstrukcji rządu Beaty Szydło ma związek z tym, że Zbigniew Ziobro prze, żeby przejąć to ministerstwo – uznał polityk SLD.
Gawkowski pozytywnie ocenił potencjalną kandydaturę Matusza Morawieckiego na ministra finansów w rządzie Beaty Szydło.
– Morawiecki to postać, która ma doświadczenie i kompetencje, ale, przede wszystkim, zawsze dotrzymywała słowa – stwierdził. – Jeśli Morawicki mówi, że coś jest do zrealizowania, to wierzę, że to będzie zrealizowane – mówił w kontekście wyborczych obietnic Prawa i Sprawiedliwości, takich jak m. in. 500 zł na dziecko, czy obniżenie progu podatkowego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Gawkowski: Jak będę miał okazję, wyciągnę rękę do Partii Razem