Zdaniem Krzysztofa Gawkowskiego, układ stworzony w samorządach przez partię Donalda Tuska to układ, który dopuszcza wszystko. - Lokalne sitwy działają i są bardzo trudne do rozbicia - mówił na antenie TV Republika. - Jesteś z nimi - masz środki unijne na modernizacje, nie jesteś z nimi - nie masz tych środków - dodał.
Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
Nie ma zakazu koalicji z PiS
- SLD zdaje sobie sprawę z tego, że w sejmikach nie uda się stworzyć żadnej koalicji bez lewicy - mówił Gawkowski, dodając, że jest o tyle dobre, że będą mieli realny wpływ na zagospodarowanie środków unijnych.
Nie lubię politycznego cwaniactwa, jakie teraz uprawia PO
Polityk SLD przyznał, że na lewicy nie ma uprzedzeń do co do koalicji z partią Jarosława Kaczyńskiego. - Nie ma zakazu koalicji z PiS. Nie widzę problemu, żeby w gminie czy powiecie rozmawiać z ludźmi z innych komitetów wyborczych - przekonywał dodając, że nie wchodzi się z butami wielkiej polityki w politykę lokalną. - Nie lubię politycznego cwaniactwa, jakie teraz uprawia PO - podkreślił wyjaśniając, że uprawia je obecnie premier Tusk, kiedy mówi o przekopaniu Mierzei Wiślanej. - Słyszałem tego samego premiera, który mówił, że jest to zły pomysł - przypomniał. - Cwaniactwo chociaż na wybory samorządowe trzeba odłożyć - wskazał Gawkowski.
Lokalne sitwy działają i są bardzo trudne do rozbicia
Zdaniem sekretarza generalnego SLD, Platforma jest formacją, która tak wiele razy nie nie dotrzymała słowa, że jest dziś wątpliwe, czy wciąż stanowi jakąkolwiek deskę ratunku dla tych, którzy nie chcą powrotu Kaczyńskiego. Jak dodał, PO powinna ponieść karę za ostatnie 8 lat. Zdaniem Gawkowskiego układ stworzony w samorządach przez partię Tuska to układ, który dopuszcza wszystko. - Lokalne sitwy działają i są bardzo trudne do rozbicia - mówił. - Jesteś z nimi - masz środki unijne na modernizacje, nie jesteś z nimi - nie masz tych środków - podkreślił dodając, że tam, gdzie nie rządzi PO, pokazuje się środkowy palec.
Odnosząc się do wyborów w stolicy Gawkowski stwierdził, że Hanna Gronkiewicz-Waltz tak osiadła, że ma już chyba wrażenie, że nic jej nie zagrozi. - A to jest mylne wrażenie, bo może jej zagrozić zarówno kandydat SLD i PiS - bo oni też mają bardzo mocnego kandydata - skwitował.
CZYTAJ TAKŻE: