– PO rządzi i od 7 lat jest partią tchórzy, która doprowadziła nas do ściany. Czekamy w kolejkach do lekarzy miesiącami, a jak nie będzie reakcji, oczekiwać będziemy dekadami. Jednak rząd Ewy Kopacz nic nie zmieni – tak sytuację pacjentów komentował Piotr Gabryel z tygodnika „Do Rzeczy” na antenie Telewizji Republika.
Gabryel zauważył, że system służby zdrowia skonstruowany jest w sposób, który uniemożliwia jego sprawne działanie.
– Jakich pieniędzy byśmy nie płacili, przy tym systemie nic się nie zmieni. W „antysystemie” brakuje czegoś, co by działało w imieniu nas, pacjentów – mówił. Jednak jak podkreślił w jego ocenie Bartosz Arłukowicz zajmujący się zdrowiem Polaków jest najgorszym ministrem zdrowia od lat.
Jerzy Jachowicz z tygodnika „W Sieci” zauważył, że zaplanowane przez PO zmiany w 14 punktach są podstawową blokada. Trudno bowiem zrealizować taki plan.
Według Janusza Rolickiego z „Faktu” PO wpompowała w pensje i zarobki lekarzy potężne pieniądze, jednak nie zmieniło to w żaden sposób sytuacji pacjentów, ponieważ kolejki są coraz dłuższe. Publicysta zachowanie ministra Arłukowicza popiera, uważając, że lekarze starają się tylko „wyrwać pieniądze”.
Z takim sadem nie zgodził się Jachowicz, który zauważył, że lekarze walczą również o prawa pacjentów, a masa pieniędzy przeznaczana jest w ministerstwie „na karmienie ogromnej liczby urzędników NFZ”.
Publicyści wspólnie podkreślili, że wprowadzenie tzw. pakietu onkologicznego budzi wielkie zastrzeżenia – dlaczego nie pakiet kardiologiczny? – pytał Gabryel
– Jeśli się buduje specjalnie rozwiązanie dla jednej grupy, to kosztem innych ludzi. To jedna wielka mistyfikacja – mówił Rolicki