Matka Boska z Dzieciątkiem, a nad nimi tęczowe, symbolizujące ruch LGBT, aureole – setki takich obrazków przyklejono w nocy z piątku na sobotę na kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego w Płocku.
Przerobione wizerunki znalazły się również na toaletach toi toi oraz śmietnikach. Jednak to nie wszystko – w ciągu ostatniego tygodnia proboszcz tej płockiej parafii otrzymał kilka wulgarnych pogróżek, a wszystko przez to, że zaprotestował, gdy w Wielką Sobotę lewicowi aktywiści przyszli do kościoła, siejąc zgorszenie.
Minął tydzień, odkąd homoterroryści po raz pierwszy zaatakowali kościół pw. św. Maksymiliana Kolbego w Płocku. Wszystko zaczęło się od wystroju Grobu Pańskiego, wokół którego ustawiono tekturowe pudełka z wypisanymi różnymi grzechami – znalazły się tam m.in. „hejt”, „kłamstwo”, „agresja”, „gender”, „zboczenia” i „LGBT”.
Na łamach „Codziennej” opisywaliśmy wydarzenia z Wielkiej Soboty, kiedy to para lewicowych aktywistów przyszła do świątyni i przystroiła Grób Pański dwoma tęczowymi flagami, po czym agresywnie zaatakowała słownie księdza, który je stamtąd usunął. Dzień później kolejne dwie osoby, z której jedna pełniła funkcję kamerzysty, przyszły do kościoła, aby wykrzyczeć, że „LGBT”, czy „gender” nie powinny być klasyfikowane jako grzechy.
Jak się okazuje, środowisko, które na sztandarach ma walkę o równość oraz tzw. tolerancję, postanowiło pójść o krok dalej i zwrócić na siebie uwagę już nie samą awanturą, ale profanacją oraz obrazą uczuć religijnych Polaków. W nocy z piątku na sobotę teren wokół kościoła pw. św. Maksymiliana Kolbego w Płocku oklejono najbardziej znanym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, na którym zmodyfikowano aureole – zamiast złotych, są w kolorach tęczy, symbolizującej ruch LGBT. To nie wszystko. Wizerunki świętych znalazły się m.in. na publicznych toaletach toi toi oraz na koszach na śmieci.
Autor: Jan Przemyłski
Więcej w najnowszym numerze „Gazety Polskiej Codziennie”!