Niezależna agencja Unii Europejskiej Frontex, będąca Europejską Agencją Straży Granicznej i Przybrzeżnej, ostrzega przed wzrostem liczby uchodźców na szlaku prowadzącym z Maroka do Hiszpanii.
Szef Fronteksu, Fabrice Leggeri, powiedział, że tylko w czerwcu, do Unii Europejskiej poprzez szlak z Maroka do Hiszpanii, przybyło około 6 000 migrantów.
W rozmowie z „Welt am Sonntag”, Leggeri ostrzegał, że już niedługo może on zyskać miano głównego szlaku nielegalnej migracji z Afryki do Europy.
Połowa imigrantów, którzy skorzystali z tego szlaku to Marokańczycy, reszta pochodzi z Afryki Zachodniej.
Zdaniem szefa Frontexu wśród uchodźców i przemytników wiadome jest już, że szlak przez Libię jest coraz trudniejszy do pokonania, stąd przekonują migrantów do korzystania ze szlaku prowadzącego przez Maroko do Hiszpanii. Jak wskazuje Fronteks na tym samym szlaku zwiększył się też przemyt narkotyków.
Fabrice Leggeri pochwalił ustalenia szczytu państw Unii Europejskiej, gdzie wygrała promowana przez Polskę i inne kraje Grupy Wyszehradzkiej, żeby uchodźcom pomagać na miejscu.
Jeśli ten automatyzm przestanie funkcjonować, będziemy w stanie skutecznie zwalczać ten przestępczy proceder – powiedział.
The news comes ahead of the European Commission's new proposal to strengthen EU external borders with more guards.https://t.co/uhhXK9tymb
— dwnews (@dwnews) 7 lipca 2018
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zapowiedział, że organy Unii Europejskiej przedstawią we wrześniu plan zabezpieczenia granic wspólnoty.