Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 6:30 rano. Paryska prefektura policji poinformowała, że napastnik został obezwładniony, nim udało mu się kogokolwiek zranić. Z informacji przekazywanych na gorąco wynika, że mężczyzna przed próbą ataku miał wznieść okrzyki "Allahu akbar".

Francuskie media podają, że raniony żołnierz brał udział w patrolu prowadzonym w ramach operacji Sentinelle. Po ataku w 2015 roku na ulice zostało wysłane dodatkowe wsparcie w postaci 10 tys. żołnierzy i 5 tys. policjantów, którzy mieli zwiększyć bezpieczeństwo w stolicy Francji.