– Trudno nie odnieść wrażenia, że jest to pewnego rodzaju odgrzewany kotlet i próba żyrowania rosyjskiej wersji historii – powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, odnosząc się do publikacji Wirtualnej Polski ws. incydentu podczas lotu z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie.
Portal wp.pl w artykule „Ujawniamy. Tak tuszowano incydent z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy” podał, że urzędnicy, władze LOT-u, szef agencji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo lotów, doradca prezydenta Dudy oraz dwóch wiceministrów próbowało tuszować niebezpieczny incydent, do którego doszło podczas lotu Andrzeja Dudy latem 2020 r.
Portal opublikował stenogramy rozmów, z „których wynika, że prezydent lub ktoś z jego otoczenia naciskał na pilotów, a ci w konsekwencji złamali przepisy podczas lotu z Zielonej Góry do Warszawy”.
Fogiel zauważył, że nie jest to nowa sprawa. – Pisały o tym media na chwilę przed zakończeniem kampanii wyborczej. Próbowano z tego zrobić aferę. Trochę trudno nie odnieść wrażenia, że to jednak jest pewnego rodzaju odgrzewany kotlet – wskazał polityk
Jego zdaniem jest to próba doszukania się afery. – Mieliśmy jasną informację z Kancelarii Prezydenta, że nie było żadnego kontaktu ze strony pasażerów z pilotami. Wtedy w lipcu były rozważania, że być może to sami piloci w kontakcie z wieżą chcieli motywować pracowników lotniska do większych starań – zaznaczył Fogiel.
Zwrócił też uwagę, że publikacja pojawia się tydzień po rocznicy katastrofy smoleńskiej. – Trudno nie odnieść wrażenia, że to jest próba żyrowania rosyjskiej wersji historii. To znaczy tej mówiącej o naciskach, czy błędach pilotów, która została już wielokrotnie sfalsyfikowana – podkreślił polityk PiS.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Napisała do nas lekarz stomatolog: państwo rządzone przez Tuska nie ma z czego dać na ochronę zdrowia