Przejdź do treści
10:40 Uwaga: Trzy auta osobowe zderzyły się na autostradzie A1 na wysokości Brzeźna Wielkiego w powiecie starogardzkim (Pomorskie). Zablokowana jest autostrada A1 w kierunku Gdańska. Utrudnienia potrwają do godz. 14.00
10:20 Serbia: W Belgradzie i kilku innych miastach Serbii doszło w sobotę do starć pomiędzy policją, a antyrządowymi demonstrantami – podała agencja AFP. Demonstranci zaatakowali siedzibę rządzącej partii. Jest to już piąta z rzędu noc niepokojów w tym kraju
9:20 PILNE: Pociąg osobowy relacji Olsztyn - Bydgoszcz zderzył się z kamperem tuż za stacją Kamionki Jezioro (woj. kujawsko-pomorskie). Na razie brak informacji o poszkodowanych
8:20 Izraelska marynarka wojenna przeprowadziła w niedzielę rano atak na elektrownię położoną na południe od Sany, stolicy Jemenu, kontrolowanej przez rebeliantów z ruchu Huti
7:30 17 sierpnia 1940 r. Niemcy zniszczyli pomnik Adama Mickiewicza stojący na krakowskim Rynku od 1898 r. Wcześniej, w listopadzie 1939 r. zdemontowali pomnik Grunwaldzki na pl. Matejki a 17 lutego 1940 r., zburzyli monument Tadeusza Kościuszki na Wawelu.
Wydarzenie 17 sierpnia 2025 roku (niedziela) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki będzie przebywał z wizytą w województwie lubelskim. O godz. 13.15 odbędzie się spotkanie Prezydenta Karola Nawrockiego z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego
Informacja InPost oraz Centrum Ratownictwa stoją za nową akcją społeczną. Już niebawem przy paczkomatach zlokalizowanych w całej Polsce zaczną działać defibrylatory AED, czyli urządzenia ratujące życie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Otwock zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem i Pawłem Piekarczykiem w środę, 20 sierpnia, o godz. 18:00 w sali widowiskowej Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury, ul. J. Poniatowskiego 10 w Otwocku
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji przez cały sierpień od 12-tej do 17-tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul.Klasztornej
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Film z zatrzymania policji wyciekł do internetu. Podczas zatrzymania zmarł człowiek

Źródło: Fot. PAP/Aleksander Koźmiński

Po piątkowej interwencji policji w Lubinie zmarł 34-letni mężczyzna. Film z zatrzymania trafił do internetu. W związku ze śmiercią mężczyzny i działaniami policji, w niedzielę pod Komendą Powiatową Policji w Lubinie odbyła się manifestacja, która przerodziła się w kilkugodzinne zamieszki.

W stronę policjantów oraz budynku komendy poleciały butelki, kamienie, a także koktajle Mołotowa. Policjanci wobec manifestujących użyli gazu łzawiącego, broni gładkolufowej i armatki wodnej.

Na poniedziałkowym briefingu prasowym podkom. Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji, który odniósł się do niedzielnych zamieszek, poinformował, że z uwagi na agresywne zachowania części protestujących na miejsce skierowany został zespół antykonfliktowy — po to, aby porozmawiać z tymi osobami i ostudzić emocje.

- Mieliśmy do czynienia z osobami, które w nas — funkcjonariuszy rzucały różnymi przedmiotami. Byliśmy bezpardonowo atakowani przez ten agresywny tłum różnych osób, które przyjechały tam, nie żeby wyrazić swoje poglądy, nie po to, żeby wyrazić swoje wątpliwości dotyczące wcześniejszej interwencji, ale po to, żeby móc bez konsekwencji wyżywać się i bić się z policjantami — relacjonował.

Dodał, że funkcjonariusze mieli do czynienia z bardzo niebezpiecznymi sytuacjami. - W pewnym momencie w funkcjonariuszy zaczęto rzucać kamieniami, butelkami z podpaloną cieczą, były też cegłówki. Wszystko to, co było pod ręką, to te osoby wykorzystywały, żeby na nas odreagować swoje emocje.

- Kiedy musieliśmy użyć środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu, armatki wodnej i broni gładkolufowej, dalej atakowano policjantów – mówił policjant.

Co się stało podczas zatrzymania?

Poinformował, że w związku z zamieszkami zatrzymano 57 osób, - Które najbardziej niebezpiecznie atakowały funkcjonariuszy. - W trakcie zajść zostało poszkodowanych sześciu policjantów. Zniszczone zostało też mienie publiczne. Nawet strażacy, którzy przyjechali nam pomóc, żeby ugasić poszczególne ogniska pożaru, zostali obrzuceni przez demonstrantów kamieniami — powiedział oficer.
Podkom. Jabłoński, odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące piątkowej interwencji policji, zwrócił uwagę, że film z zatrzymania, który trafił do internetu, pokazuje jedynie fragment interwencji. - My dysponujemy też zapisami z innych kamer, pełnym monitoringiem. Jednak wszystkie te kwestie będą wyjaśniane przez prokuraturę. Zależy nam na obiektywnym wyjaśnieniu tej sprawy i nie boimy się odpowiedzialności. Dokonujemy też wszelkiej staranności w zabezpieczaniu materiałów dowodowych – mówił.

Policjant poinformował też, że w chwili, kiedy funkcjonariusze przekazywali 34-latka pod opiekę zespołowi medycznemu, zachowane były jego funkcje życiowe, wyczuwalny był oddech i tętno. Jak dodał — są to wstępne informacje pozyskane w toku czynności.

- Kwestia, w dokładnie którym momencie ten mężczyzna zmarł, będzie badana. Docierają do nas różne informacje, ale apeluję o ostrożność w formułowaniu pewnych zarzutów czy wątpliwości. Zaplanowana jest sekcja zwłok, będą też przeprowadzane badania toksykologiczne, bo mówimy o człowieku, który w chwili interwencji – tak jak zgłosiła nam to jego matka – był pod wpływem narkotyków. Nie wiemy dokładnie, co ten mężczyzna zażył. Mówiąc to, nie formułuję żadnych zarzutów wobec tej osoby, chodzi mi tylko o przedstawienie faktów, co do których jesteśmy pewni – powiedział.

Wskazał, że interwencja zaczęła się w spokojny sposób. - Policjanci na początku podeszli do tego człowieka, chcąc go wylegitymować. Próbowano go uspokoić, ale mężczyzna ten dalej był pobudzony, nie zachowywał się racjonalnie, reagował bardzo agresywnie. Wiem z własnego doświadczenia, że czasami nawet kilku funkcjonariuszy nie jest w stanie uspokoić takiej osoby – zaznaczył.
Podkom. Jabłoński dodał, że na ten moment policjanci, którzy brali udział w interwencji, nie zostali zawieszeni, bo – jak mówił – nie ma ku temu podstaw. - Nie ma w stosunku do policjantów sformułowanych żadnych zarzutów – powiedział.

Jakie konsekwencje poniosą funkcjonariusze policji?

Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo pod kątem przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy policji oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego. Sekcja zwłok mężczyzny zaplanowana jest na wtorek.

W sprawę śmierci 34-latka zaangażował się poseł KO z Dolnego Śląska Piotr Borys, który skierował do Komendy Powiatowej Policji w Lubinie pismo z pytaniami mającymi wyjaśnić przebieg interwencji. Poseł pyta m.in. o to — dlaczego nie podjęto reanimacji, nie zastosowano kajdanek, a podczas interwencji wielokrotnie przyduszano 34-latka.

W poniedziałek Biuro RPO poinformowało, że sprawą śmierci zatrzymywanego zajmie się z urzędu Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek.







#Lubin Ponad 40 osob zatrzymanych po zamieszkach przed komendą - to najnowsze dane. W stronę policjantow leciały kamienie, koktajl Molotowa, race i butelki. Policja użyła gazu łzawiącego, broni gładkolufowej i armatki wodnej. @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/MsUSvchiRO

— Grazyna Wiatr (@grazwiatr) August 8, 2021

 

PAP

Wiadomości

W poniedziałek spotkanie Trump-Zełeński w Białym Domu

Skandal! Polskie władze zapomniały o żołnierzach z Monte Cassino

Cztery godziny potrwają utrudnienia po kolizji aut na A1 w kierunku Gdańska

Boliwia: wybory prezydenckie i parlamentarne w cieniu kryzysu

To był tragiczny weekend. Policja apeluje o ostrożność podczas odpoczynku nad wodą

Zmiana w pogodzie. Czego możemy spodziewać się w najbliższych dniach?

PILNE: Doszło do zderzenia pociągu z kamperem. Trasa jest zablokowana

Melanie Trump w liście do dyktatora: panie Putin, może zrealizować tę wizję jednym pociągnięciem pióra

Grbić zawęził kadrę na mistrzostwa świata. Pozostało 16 zawodników

Chaos na lotniskach: strajki pracowników uziemiają pasażerów

Putin: coraz bliżej do podjęcia „niezbędnych” decyzji

Papież Leon XIV spożyje obiad razem ze 100 osobami ubogimi

Niemcy oburzają się na oburzenie Polaków wystawą "Nasi chłopcy"

Premier: presja na Putina musi być tak duża, że nie będzie miał wyjścia

Trzy stany odpowiedziały na wezwanie Trumpa. Wysyłają GN

Najnowsze

W poniedziałek spotkanie Trump-Zełeński w Białym Domu

To był tragiczny weekend. Policja apeluje o ostrożność podczas odpoczynku nad wodą

Zmiana w pogodzie. Czego możemy spodziewać się w najbliższych dniach?

PILNE: Doszło do zderzenia pociągu z kamperem. Trasa jest zablokowana

Melanie Trump w liście do dyktatora: panie Putin, może zrealizować tę wizję jednym pociągnięciem pióra

Skandal! Polskie władze zapomniały o żołnierzach z Monte Cassino

Cztery godziny potrwają utrudnienia po kolizji aut na A1 w kierunku Gdańska

Boliwia: wybory prezydenckie i parlamentarne w cieniu kryzysu