Władze Telewizji Polskiej organizujące od lat Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu wobec masowego bojkotu tegorocznej imprezy przez artystów i stanowczej reakcji władz Opola podjęły decyzję o przeniesieniu imprezy do innego miasta. W grę, według nieoficjalnych informacji wchodziły Kielce i Koszalin.
W nocy Telewizja Polska poinformowała, że rano, w okolicach godziny 11:30 prezes Jacek Kurski ogłosi, gdzie został przeniesiony Opolski Festiwal, który miał być też złotym jubileuszem życia scenicznego Maryli Rodowicz.
Tą informację potwierdził dla portalu echodnia.eu świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości, Dominik Tarczyński, znany z dobrych stosunków w mediach publicznych. Jego zdaniem Kielce ze względu na położenie są faworytem. Nie bez znaczenia jest też pięknie prezentujący się obiekt znany z wielkich imprez jak Sabat Czarownic czy Pożegnanie Lata z RMF FM.
Przypomnijmy, że prezydent Opola odmówił współpracy z Telewizją Polską, „dlatego scena opolska jest zamknięta dla muzyki „nie pisowskiej czy platformerskiej, ale polskiej” - jak to powiedział prezez TVP – Jacek Kurski.
Sam Kurski zdementował jakoby miała powstać „czarna lista TVP”, która miała by wykluczyć danego artystę z występu na deskach opolskiego amfiteatru. „Każdy może zaśpiewać w Opolu, również dla Pani Maryli Rodowicz” - dodał.
W bojkocie udział wzięło sporo artystów polskiej estrady, lecz wszystko to było podyktowane zasianiem fermentu, próby tworzenia alternatywnych kanałów sztuki, gdyż muzycy, jak twierdzą co poniektórzy czują się zagrożeni pod wpływami nowej władzy.