Anna Zalewska: Elektrownie wiatrowe to "zielona ściema"
Europoseł Anna Zalewska, goszcząc w Radiu Republika, przedstawiła szereg krytycznych uwag dotyczących w szczególności elektrowni wiatrowych, a także nadchodzących umów międzynarodowych dotyczących rolnictwa. Zdecydowanie ostrzegała przed wpływem lobbystów, nazywając instalacje wiatrowe "zieloną ściemą" i "oszustwem", a także przed zagrożeniami dla polskiego rolnika.
Anna Zalewska rozpoczęła swoją wypowiedź od alarmującego stwierdzenia dotyczącego Krajowego Planu Odbudowy. Jak podkreśliła, "Lobbyści, firmy z kapitałem założycielskim 5 tysięcy, już są w każdej gminie i czyhają na pieniądze KPO do szybkiego zmarnowania."
Następnie europoseł skoncentrowała się na krytyce energetyki wiatrowej, wskazując na szereg negatywnych konsekwencji ich budowy.
Elektrownie wiatrowe obniżają drastycznie wartość nieruchomości.
Zwróciła również uwagę na ekologiczny paradoks:
Nikt nie mówi, że stawianie takich elektrowni wiatraków to ogromna betonoza. O emisji CO2 przy stawianiu elektrowni wiatrowych nie wspominając.
Według Zalewskiej, minister Hennig-Kloska jest "zakładniczką lobbystów", a mechanizm funkcjonowania firm wiatrowych jest szkodliwy dla właścicieli gruntów.
Firmy wiatrowe zarabiają ogromne pieniądze i są sznurem u szyi, bo za wszystko odpowiada właściciel nieruchomości, a nie ten, kto ma elektrownie wiatrową – tłumaczyła.
Zalewska podważyła również ekonomiczne uzasadnienie rozwoju energetyki wiatrowej twierdząc, że "Liderzy wiatrakowi mają najdroższy prąd w Europie." Dodała, że "Elektrownie wiatrowe są najtańsze, bo są najbardziej dofinansowane. Gdyby to było opłacalne, to nie trzeba by było do tego opłacać. To jest zielona ściema." Podkreśliła także, że instalacja elektrowni wiatrowej "nie odrabia straty jaką przynosi emisja CO2 przy jej budowie, szczególnie przy wietrzności, którą mamy. To wszystko jest oszustwo." Europoseł ostrzegała również przed korupcją na poziomie lokalnym, wskazując na "ogromne pieniądze pod stołem, także dla radnych, którzy mają głosować nad zmianą zagospodarowania przestrzennego."
Odnosząc się do ustawy o zamrożeniu cen prądu, Anna Zalewska wyraziła nadzieję na szybkie przyjęcie, pod warunkiem jej transparentności:
Jeżeli ustawa będzie dobra, o zamrożeniu cen prądu, bez kontrowersji, to mamy Sejm, Senat i Prezydent RP podpisuje od ręki. Byle tylko było bez lobbystów.
Na zakończenie swojej wypowiedzi, europoseł skupiła się na nadchodzących umowach handlowych, które, jej zdaniem, stanowią poważne zagrożenie dla polskiego rolnictwa. "Według mnie wejście umowy z krajami Mercosur jest przesądzone. Ministerstwo polskiego rolnictwa się z tym pogodziło" – stwierdziła Zalewska. Z równie dużym zaniepokojeniem odniosła się do planowanej umowy z Ukrainą.
We wrześniu z kolei odkryją nam, po dożynkach, umowę z Ukrainą. Pod hasłem tego, że wspieramy ukraińskiego rolnictwo, bo jest wojna. Czyli 90 oligarchów ukraińskich, a nie społeczeństwo. To jest dramatyczna sytuacja dla europejskiego, a przede wszystkim polskiego rolnika – podsumowała Anna Zalewska.
Najnowsze

TRZEBA ZOBACZYĆ!
Obóz rządzący jak katarynka. Hennig-Kloska znów PRÓBUJE uderzyć w prezydenta!

Michał Czernecki wycofuje się z „Tańca z Gwiazdami”! Problemy zdrowotne pokrzyżowały plany aktora

Rosyjski dron krążył nad Polską, mimo że Ukraińcy o tym ostrzegli
