Dziś w życie wchodzi nowelizacja art. 240 Kodeksu karnego, która ma na celu zwiększyć ochronę osób małoletnich. W związku z tym Kościół w Polsce znowelizował „Wytyczne” dotyczące przypadków oskarżeń duchownych o przestępstwa seksualne wobec nieletnich.
Zgodnie z nowelizacją art. 240, obowiązkiem jest poinformowanie organów ścigania o przestępstwie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub niektórych przestępstwach natury seksualnej. W związku z tym, Konferencja Episkopatu Polski zmieniła wewnętrzne „Wytyczne” dotyczące przypadków oskarżeń duchownych o przestępstwa seksualne wobec nieletnich.
- To natychmiastowe działanie KEP jest jasnym przykładem ochrony nieletnich – powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Jak podkreśla KEP, Kościół od lat podejmuje działania chroniące dzieci i młodzież przed wykorzystywaniem seksualnym.
– Kościół katolicki zaprasza wszystkie środowiska w naszym kraju do włączenia się w działania mające na celu większą ochronę osób małoletnich przed wykorzystywaniem seksualnym – dodaje ks. Rytel-Andrianik.
„Wśród ważnych zadań, które mają na celu zabezpieczenie dobra wspólnego wiernych, w szczególności zaś ochronę dzieci i młodzieży, znajduje się przyjęcie właściwej postawy wobec przypadków nadużyć seksualnych popełnionych przez duchownych wobec osób małoletnich. W nauczaniu Kościoła, w jego praktyce duszpasterskiej i wychowawczej oraz w jego rozstrzygnięciach dyscyplinarnych, bezpieczeństwo dzieci i młodzieży jest jego szczególną troską oraz integralną częścią dobra wspólnego” - czytamy w „Wytycznych dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego w przypadku oskarżeń duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą niepełnoletnią poniżej 18. roku życia”.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika
Giertych chce zmiażdżyć i rozliczyć PiS. W odpowiedzi otrzymał serię celnych ripost
Krajewski: obecna władza nie respektuje Konstytucji RP i równych zasad gry | Gość Dzisiaj
Strzelał z karabinu w kierunku posesji sąsiadów. W domu miał arsenał broni