„W gminie Kalinowo koło Ełku (warmińsko-mazurskie), 12-letni chłopiec kierował ciągnikiem. Gdy wyjechał traktorem z pastwiska maszyna przewróciła się i chłopca przygniotła. Policja, pod nadzorem prokuratora, wyjaśnia okoliczności wypadku” - poinformowała nadkom. Agata Jonik z ełckiej policji.
Do wypadku doszło w niedzielę w jednej z wsi w gminie Kalinowo. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 12-letni chłopiec, bez wiedzy rodziców, uruchomił stojący na pastwisku niezabezpieczony ciągnik rolniczy należący do ojca.
„Chłopiec prowadził pojazd, jadąc drogą gruntową. Następnie zjechał do rowu, a traktor przewrócił się, przygniatając dziecko” - powiedziała Agata Jonik.
Na miejsce natychmiast skierowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował 12-latka do szpitala w Suwałkach. Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności wypadku.
Jak podała Jonik, matka chłopca była trzeźwa, natomiast ojciec był po spożyciu alkoholu; miał poniżej pół promila alkoholu. W akcji brały udział 3 zastępy straży pożarnej z Ełku oraz strażacy ochotnicy z Kalinowa, Chełchów i Pisanicy.