Zdaniem eksperta BCC OFE to sprawa o charakterze ekonomicznym. – W obliczu widma katastrofy ekonomicznej grożącej nam w przeciągu dwóch lat, podjęto decyzję, że jest to optymalne z punktu widzenia krótkoterminowych celów rządu – wyjaśniał w studiu Telewizji Republika Warski. - Oby do następnych wyborów – ocenił strategię rządu. Ekonomista stwierdził, że podziwia determinację rządzących, bo w tym przypadku „była tu ona wyjątkowa”. - Szkoda, że w innych sprawach rząd nie jest tak konsekwentny – dodał Warskki. Zdaniem ekonomisty podjęto ryzyko, wedle którego Polacy poczują się obrażeni, ale być może „do wyborów zapomną”.

Jak mówił ekspert BCC, zabrakło myślenia propaństwowego. - Rząd ma taka przedziwna optykę, wedle której nawet krytyka ekonomistów, pracodawców i ekspertów nie dała mu nic do myślenia – stwierdził Warski. Ekonomista zastanawiał się też, dlaczego nie przedyskutowano opcji „zawieszenia wkładu do OFE z powodu wyższej konieczności”.

- Problemem nie jest tutaj płakanie nad krzywdą OFE, bo problem większy stanowi to, jakie będą makroekonomiczne skutki tej decyzji – zauważył Warski. Jego zdaniem dzisiejsza decyzja parlamentu to tylko chwilowe odsunięcie problemu. - On wróci z większa siła - zapewniał.