Transformacja gospodarcza oparta o Europejski Zielony Ład, zeroemisyjność i odejście od energetyki opartej na węglu wcześniej niż w 2050 roku – to główne rekomendacje wypracowane przez przedsiębiorców, przedstawicieli samorządu, Parlamentu Europejskiego i ekspertów podczas konferencji „II Think Eco! Forum”, które odbyło się w Pszczynie. Wydarzenie zainaugurowało Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw, który w województwie śląskim potrwa do 10 grudnia.
Podczas konferencji „II Think Eco! Forum” odbywającej się w ramach specjalnej – z uwagi na pandemię koronawirusa –edycji EKMŚP pod hasłem „Back To Business” poruszono tematy m.in. wodoru, jako paliwa przyszłości, zarządzania odpadami oraz finansowania i kosztów koniecznych przemian w energetyce.
2050 rok jako granica neutralności energetycznej, czyli odejścia polskiej gospodarki od węgla nie musi oznaczać, że nie uda się dokończyć procesu wcześniej. Zdaniem uczestników konferencji najważniejsze jest, aby wszystkie strategie kolejnych rządów opracowywane były bez nadmiernego wpływu ideologii, tylko w oparciu o rachunek ekonomiczny – szczególnie, że szacowany koszt wprowadzenia Zielonego Ładu w Polsce wycenia się na 500 mld złotych. Dodatkowo, Unia Europejska nie powinna działać w dwóch prędkościach – poszczególne państwa muszą się wspierać w osiąganiu wspólnego celu, a nie ścigać się, kto pierwszy osiągnie neutralność energetyczną. Brak współpracy może doprowadzić do tego, że członkowie wspólnoty znajdą się w różnych strefach ekonomicznych.
– Trzeba brać pod uwagę, z jakiego poziomu poszczególne gospodarki startowały. Polska będzie dążyć do tego, żeby jak najszybciej uzyskać neutralność energetyczną, jednak nie można zgodzić się na przyjęcie roku 2040 jako definitywnego końca węgla w energetyce. Polska gospodarka może nie być w stanie tak szybko się modernizować – powiedział Grzegorz Tobiszowski, poseł do Parlamentu Europejskiego.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że transformacja gospodarcza Europy, w oparciu o tzw. Zielony Ład „Green Deal”, nie powinna prowadzić do osłabienia konkurencyjności gospodarek krajów UE. Zwracali jednak uwagę, że proces ten powinien być wdrażany w sposób rozsądny, logiczny i zrównoważony.
– To będzie wielkie wyzwanie zarówno dla rządów poszczególnych państw, jak i dla samych przedsiębiorców. Tylko wspólnie jesteśmy w stanie wypracować działania na rzecz Zielonego Ładu, spójnego z oczekiwaniami Parlamentu Europejskiego, ale także zgodnego z oczekiwaniami mieszkańców Polski. Ekologiczna reforma przemysłu, transportu, rolnictwa, ale także transformacja energetyczna krajów UE będzie wiązała się z przemodelowaniem gospodarek i sporymi zmianami, odczuwalnymi dla nas wszystkich – uważa Tomasz Zjawiony, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach.
– Europa w znacznym stopniu uzależniła się od dostawców i partnerów biznesowych z zewnątrz. W nowej rzeczywistości, po wygaszeniu COVID-19, konieczne będzie doprowadzenie do większej samodzielności i samowystarczalności narodowych gospodarek. Załamanie łańcuchów dostaw związane z pandemią ujawniło wiele nowych wyzwań – dodaje Grzegorz Tobiszewski.