Dziennikarskim moralistom, którzy ogłaszają z satysfakcją upadek Kamila Durczoka, uprzejmie i na marginesie chciałbym przypomnieć, że Durczok miał z czego upaść. Oni nie mają – napisał na Twitterze Bartosz Wieliński, dziennikarz "Gazety Wyborczej".
Kamil D. spowodował w piątek wypadek samochodowy na autostradzie A1. Miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Znany dziennikarz został zatrzymany i trafił do komisariatu w Piotrkowie Trybunalskim.
Przedstawiamy kolejną osobę, która postanowiła stanąć w dumnym szeregu obrońców "uciśnionego Durczoka". Przed Państwem Bartosz Wieliński, dziennikarz "Gazety Wyborczej".
"Dziennikarskim moralistom, którzy ogłaszają z satysfakcją upadek Kamila Durczoka, uprzejmie i na marginesie chciałbym przypomnieć, że Durczok miał z czego upaść. Oni nie mają" – oznajmił z butą redaktor.
Dziennikarskim moralistom, którzy ogłaszają z satysfakcją upadek Kamila Durczoka, uprzejmie i na marginesie chciałbym przypomnieć, że Durczok miał z czego upaść.
— Bartosz T. Wieliński (@Bart_Wielinski) 26 lipca 2019
Oni nie mają.