– Potwierdzam, że problem biedy w rodzinie jest duży – mówił w studio Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Dziedziczak, komentując alarmujący raport GUS „Warunki życia rodzin w Polsce”.
Goście Katarzyny Gójskiej-Hejke komentowali opublikowane przez „Rzeczpospolitą” wyniki badań Głównego Urzędu Statystycznego, z których wynika, że ponad pół miliona dzieci w Polsce nie dojada, bo ich rodziców nie stać, by "zapewnić im przynajmniej w co drugi dzień posiłek z mięsa, drobiu, ryby lub odpowiednika wegetariańskiego".
– Potwierdzam, że problem biedy w rodzinie jest duży – mówił Jan Dziedziczak. Poseł PiS podkreślał, że 1/3 rodzin posiadająca więcej niż trójkę dzieci żyje w nędzy. – To są przerażające wyniki. Ten raport jest czymś alarmującym. Tak źle nie było od 1989 roku – zaznaczał Dziedziczak.
– Wydaje mi się, że nad tym raportem trzeba będzie poważnie podyskutować, bo mam wrażenie, że nie jest on pełny – mówił z kolei Marek Sawicki, poseł Polskiego Stronnictwa Ludwego, były minister rolnictwa. Wedle jego opinii w raporcie nie uwzględniono informacji o działaniach, które są podejmowane, aby tego typu stan rzeczy naprawić. – Są programy dożywiania dzieci. Te dzieci nie pozostają całkowicie bez opieki – mówił polityk PSL. Jednak jak też stwierdził: – Jeśli chodzi o politykę prorodzinna, rzeczywiście jeszcze nie wszystkie kwestie zostały uregulowane. – Sporo jest jeszcze do zrobienia – dodał były minister rolnictwa
Dziedziczak skomentował też pomysł wprowadzenia darmowego podręcznika dla uczniów pierwszej klasy szkoły podstawowej. – Darmowy podręcznik był w programie PiS już dawno. Dziwne że PO wprowadza go akurat teraz, ale jednak chciałbym go zobaczyć – zauważył polityk PiS. Z drugiej strony stwierdził, że jeden podręcznik „może się też okazać pułapką monopolu idei, gdzie będziemy mieć rycerki i kopciuchy”.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie