Przejdź do treści
Dziedziczak: Rząd chciał zniszczyć pamięć o prezydencie Lechu Kaczyńskim
Telewizja Republika

Zaprzeczono oficjalne, że ktokolwiek na pokładzie Tu-154M był pod wpływem alkoholu. – Obóz rządzący grał tą sprawą w kraju i wykorzystywał to do kompromitowania i niszczenia pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego współpracowników, do pokazywania, że to w wyniku skrajnie nieodpowiedzialnych zachowań samolot się rozbił – stwierdził poseł PiS-u Jan Dziedziczak.

Prokuratura wojskowa poinformowała, że na pokładzie samolotu rządowego, który rozbił się w 2010 roku w Smoleńsku nie było osób pod wpływem alkoholu.  

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Dziedziczak bardzo krytycznie ocenił fakt, iż do zbadania tak rutynowej kwestii, jaką jest zawartość alkoholu we krwi ofiar, prokuratura potrzebowała aż czterech lat. – Czas grał na naszą niekorzyść, nie tylko na niekorzyść osób, które dążą do odkrycia prawdy, lecz również interesu polskiego. Dopóki nie zdementowano informacji o pijanym polskim generale na pokładzie samolotu, bardzo trudno było obalić narrację pani Anodiny, która mocno uderzała w wizerunek państwa polskiego – mówił poseł PiS-u – Dotąd w niektórych środowiskach obowiązywała teza Kremlu – pijany polski generał, pijany prezydent, kompromitacja – Polacy to pijacy – dodał.

Zdaniem Dziedziczaka, polski rząd wykorzystał tę rosyjską opinię, żeby szkalować wizerunek prezydenta Kaczyńskiego w naszym kraju.  – Mając świadomość strat wizerunkowych Polski za granicą, obóz rządzący zdecydował się grać tą sprawą w kraju i wykorzystywać to do kompromitowania i niszczenia pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego współpracowników, do pokazywania, że to w wyniku skrajnie nieodpowiedzialnych zachowań samolot się rozbił, a nie w wyniku, łagodnie mówiąc, źle przygotowanej wizyty przez stronę rządową – stwierdził poseł PiS-u.

Poseł PO Waldemar Sługocki również przyznał, że cztery lata to stanowczo za długi czas na tego typu badania. – To jest oczywiście za długo – przyznał poseł PO. – Ten czas, w którym powinno się przeprowadzić skutecznie takie badanie powinien być zdecydowanie krótszy – dodał. – Natomiast, jak sądzę, były jakieś przesłanki, okoliczności, które argumentują, że było to trudne. Mam nadzieję, że one są obiektywne – tłumaczył Sługocki.

Poseł PO stwierdził przy tym, że PO nie ma żadnego interesu w oczernianiu wizerunku prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Nie sądzę, że w interesie kogokolwiek, także w interesie PO, mogłoby być deprecjonowanie ówczesnej głowy państwa, śp. Lecha Kaczyńskiego – mówił.  – Walka polityczna toczy się każdego dnia, ale nie sądzę żeby przybierała aż tak skrajnie drastyczne sposoby i nie znam w PO polityków, którzy lansowali by ten pogląd i powielali go na użytek walki politycznej – dodał.

Telewizja Republika

Wiadomości

Na terenach dotkniętych powodzią ma dziś ruszyć "Feniks"

Nowa Sól czeka na kulminacyjną falę. Jakie są prognozy?

Stan alarmowy przekroczony na 23 stacjach w dorzeczu Odry

Zełenski przedstawi plan zwycięstwa w wojnie najważniejszym w USA

Tysiące osób utknęły na drogach po nietypowych w Afryce obfitych opadach śniegu

Ostatnie wybory w Niemczech. Brandenburczycy poszli do urn

Andrzej Duda zaapelował o liczny udział w wyborach w USA

Soska: ludzie są wściekli na to, że rząd sobie nie radzi

"Słonecznikowi" złodzieje myśleli, że są bezkarni. Byli w błędzie

Skurkiewicz: pomoc poszkodowanym powodziom przerosła koalicję 13 grudnia

Wszyscy krzyczą w USA Republika!

Premier kończy przygodę z powodzią? Dziś nie odbył się wieczorny sztab powodziowy

Błaszczak: Polską rządzą amatorzy, Polską rządza dyletanci

Wildstein o raporcie zaniechań: Tusk przykryje festiwal niekompetencji festiwalem kłamstwa

Tłumy Polaków na spotkaniu z Prezydentem Dudą w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej Doylestown

Najnowsze

Na terenach dotkniętych powodzią ma dziś ruszyć "Feniks"

Tysiące osób utknęły na drogach po nietypowych w Afryce obfitych opadach śniegu

Ostatnie wybory w Niemczech. Brandenburczycy poszli do urn

Andrzej Duda zaapelował o liczny udział w wyborach w USA

Soska: ludzie są wściekli na to, że rząd sobie nie radzi

Nowa Sól czeka na kulminacyjną falę. Jakie są prognozy?

Stan alarmowy przekroczony na 23 stacjach w dorzeczu Odry

Zełenski przedstawi plan zwycięstwa w wojnie najważniejszym w USA