Przejdź do treści

Działania Kulczyka i rządu szkodzą czy pomagają Polsce?

Źródło: Telewizja Republika

Portal Fronda.pl poprosił Cezarego Gmyza o opinię na temat roli Jana Kulczyka w handlu energią elektryczną. "Jan Kulczyk będzie pośredniczył w handlu energią elektryczną za pomocą linii wybudowanej za pieniądze podatników. Nie jest to naruszenie prawa, czy leży to jednak w interesie Polaków?" - dopytuje portal.

Zeznania jednego z kelnerów w aferze taśmowej rzucają bardzo szczególne światło na relacje Jana Kulczyka z najwyższymi urzędnikami państwowymi. Fronda.pl prosi o komentarz w tej sprawie Cezarego Gmyza.

Cezary Gmyz:

Tak długo jak nie poznamy taśm z udziałem Jana Kulczyka nie można o niczym przesądzać. Na podstawie samych zeznań kelnera oraz sekwencji wydarzeń staje się jasne, że byłoby dobrze, gdyby sprawa ta została zbadana. Wydaje się, że Kulczyk próbuje - czy też próbował - powtórzyć scenariusz, jaki miał miejsce wiele lat temu przy okazji tak zwanej sprawy Orlenu związanej z nazwiskiem Władimira Ałganowa. Chodziło wówczas o zbudowanie gigantycznego koncernu paliwowego, który miał składać się z trzech elementów: polskiego Orlenu, węgierskiej MOL i austriackiej OMV. Takiego koncernu wówczas nie zbudowano na skutek wybuchu afery. Kulczyk usiłuje teraz – czy też usiłował w ubiegłym roku – zbudować koncern o wymiarze, można rzec, globalnym. W jego skład wchodzą interesy realizowane na Ukrainie, w Katarze, Nigerii, RPA i Niemczech. Byłby to więc potężny koncern działający na kilku rynkach, przede wszystkim energetycznym, gazowym i chemicznym.

Pytanie, czy istnienie takiego koncernu byłoby w interesie Polski, pozostaje pytaniem otwartym. Na pewno pomysł importu taniej energii elektrycznej z elektrowni atomowych na Ukrainie i zbudowanie – czy też rekonstrukcja, bo istnieje już linia przesyłowa 750 kV – za państwowe pieniądze łącznika między Polską a Ukrainą, mogłoby doprowadzić do gwałtownego spadku cen energii w Polsce, a co za tym idzie, do upadku naszego górnictwa węgla kamiennego oraz części energetyki. Bez wątpienia sens ekonomiczny straciłby też projekt wybudowania w Polsce elektrowni atomowych. Tak długo jednak, jak nie poznamy nagrań wskazujących, o co w rzeczywistości zabiegał Kulczyk, o niczym nie można przesądzać.

Ciekawy jest jednak fakt, że w omawianym okresie Kulczyk spotykał się z najważniejszymi urzędnikami w Polsce. Mamy do czynienia ze spotkaniami z ówczesnym premierem Donaldem Tuskiem, z Radosławem Sikorskim, Pawłem Grasiem, Sławomirem Nowakiem i szefem Najwyższej Izby Kontroli. Intensywność tych spotkań jest czymś, co powinno wywoływać zainteresowanie opinii publicznej. Bardzo chcielibyśmy się dowiedzieć, jakie są szczegóły tego projektu i jakie działania podjęli ludzie, którzy brali w tym udział. Niewątpliwie jedno z tych działań zostało wszczęte – wiemy o tym, bo poinformował o tym sam Jan Kulczyk: państwo będzie najprawdopodobniej inwestowało ciężkie pieniądze w przywrócenie połączenia energetycznego Chmielnicka-Rzeszów. Innymi słowy Jan Kulczyk będzie pośredniczył w handlu energią energetyczną za pomocą linii wybudowanej za pieniądze podatników. To charakterystyczny sposób działania Jana Kulczyka. Nie jest to naruszenie prawa, pojawia się jednak pytanie, czy jest to tak naprawdę w interesie polskich podatników, górnictwa oraz energetyki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Gmyz: Nagrania mogą poważnie skompromitować Kulczyka i wstrząsnąć podstawami jego biznesu

fronda.pl

Wiadomości

Karol Nawrocki dla „Gazety Polskiej”: Polska armia musi liczyć 300 tys. żołnierzy

Prognoza pogody na środę. Ciepło nie będzie!

Przez całe lata kradł wszystko, co mógł. Przez co wpadł?

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Najnowsze

Karol Nawrocki dla „Gazety Polskiej”: Polska armia musi liczyć 300 tys. żołnierzy

Trump deportuje Klicha, Owsiak na prezydenta! | Jacek Sobala | Mówi się

Straż Przybrzeżna zwiększa obecność w Zatoce Amerykańskiej

Tomasz Sakiewicz do Donalda Tuska: Ręce precz od Republiki

Michał Szczerba - twórca Softoku. Podał nawet definicję

Prognoza pogody na środę. Ciepło nie będzie!

Przez całe lata kradł wszystko, co mógł. Przez co wpadł?

Michał Kamiński już wie, kto wygra wybory prezydenckie w Polsce