Dyrektor krakowskiego oddziału IPN: Jedyna, kompletna lista załogi z Auschwitz
– Lista obejmuje mniej więcej ponad 9 tys. osób. Wydaje się, że to jedyna, kompletna lista funkcjonariuszy, esesmanów, załogi, którzy działali w obozie Auschwitz. (...) Część z nich wciąż żyje. Wymiar sprawiedliwości na nich czeka – Marek Lasota, dyrektor krakowskiego oddziału IPN, komentował powstającą listę imion i nazwisk zbrodniarzy wojennych z niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau.
Przypomniał, że w czasach PRL-u zaniechano ściganie zbrodniarzy wojennych i załogi niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. – Po 56 roku odpuszczono te poszukiwania, możliwe, że cześć zbrodniarzy kryła się na terenie NRD – mówił. Jak tłumaczył, niektórzy mogli być umocowani w aparacie komunistycznym Niemiec. Według Lasoty wybudowana wrogość Rosjan do Niemiec mogła być działaniem propagandowym.
"Wymiar sprawiedliwości na nich czeka"
Zapytany o to, czy na liście znajdują się osoby, które wciąż żyją, odpowiedział, że doniesienia medialne świadczą o tym, że cześć z nich – tak. – Niemcy zdołali ująć dwie czy trzy osoby, będące pracownikami obozu zagłady Auschwitz. Trafiają one przed sąd. Wymiar sprawiedliwości wciąż na nich czeka – mówił.
Wyraził nadzieję na to, że uda się zbadać wszystkie archiwa, co pozwoli na postawienie jakiejś hipotezy czy też interpretacji tego, czy ukrywanie zbrodniarzy było propagandą czy realną polityka. – Trzeba zbadać na ile funkcjonariusze III Rzeszy byli wykorzystywani przez służby komunistyczne – powiedział.
Niemiecki obóz Auschwitz-Birkenau nie został "wyzwolony", a "zdobyty"
Zapytany o wypowiedź Grzegorza Schetyny, która wywołała prawdziwa burzę medialną w Rosji, przyznał, że nie ma w nich historycznej nieprawdy. Schetyna uderza w Rosjan ws. wyzwalania Auschwitz– W Armii Czerwonej dużą grupę stanowił front Ukraiński – podkreślił jednak, że słowo „wyzwolenie” nie jest adekwatne do tego, co stało się z obozem Auschwitz-Birkenau.
– Obóz Auschwitz został "zdobyty" przez żołnierzy Armii Czerwonej, przez kilka miesięcy niedostępny dla Polaków, służył Armii Czerwonej – mówił.
IPN jeszcze w tym roku chce opublikować listę funkcjonariuszy.
CZYTAJ TAKŻE:
Zbrodniarze z KL Auschwitz-Birkenau