Dzisiaj najważniejszym problemem jest powrót imperialnych ambicji Rosji, który jest faktem i wobec którego musimy w sposób odpowiedni reagować - mówił w czwartek w Koszycach na Słowacji prezydent Andrzej Duda.
Duda reprezentował Polskę podczas szczytu prezydentów państw Bukareszteńskiej Dziewiątki (B9).
"To spotkanie jest swoistą demonstracją jedności i naszej współpracy w tej części Europy i tym, co dla nas najważniejsze - solidarności. Jesteśmy razem, rozmawiamy, tworzymy całość, a wspólnie budujemy nasze rzeczywiste bezpieczeństwo" - oświadczył polski prezydent podczas konferencji prasowej.
"Widać, że jesteśmy pewną całością, widać, że jesteśmy wzajemnie na siebie otwarci, a przede wszystkim jesteśmy otwarci na wzajemne potrzeby i to jest dzisiaj istota współpracy. Dopóki jesteśmy razem, jesteśmy silni. To właśnie ta nasza wspólnota gwarantuje bezpieczeństwo i ogromnie cieszę się, że po raz kolejny dzisiaj to zademonstrowaliśmy" - podkreślił.
Duda zwrócił uwagę, że w szczycie uczestniczył sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg. Jak relacjonował, podczas spotkania Bukareszteńskiej Dziewiątki rozmawiano m.in. o wojnie na Ukrainie, sytuacji na Morzu Czarnym czy sytuacji państw bałtyckich i Morza Bałtyckiego.
"Chcę bardzo mocno podkreślić, że nie było pomiędzy nami tutaj rozbieżności zdań, jeśli chodzi o ocenę sytuacji" - zaznaczył.
"Zgodziliśmy się, że dzisiaj tutaj rzeczywiście najważniejszym problemem jest powrót imperialnych ambicji Rosji, który trwa i który jest faktem i wobec którego my musimy w sposób odpowiedni reagować" - oświadczył Duda.