Andrzej Duda i Bronisław Komorowski spotkali się na drugiej debacie prezydenckiej. Dzisiaj w studiu TVN24 przez 70 minut odpowiadali na pytania z zakresu polityki wewnętrznej i zagranicznej, gospodarki oraz spraw społecznych. Na koniec spotkania obydwaj kandydaci wygłosili kilkuminutowe expose.
Było to ich ostatnie spotkanie w formie debaty przed niedzielną II turą wyborów prezydenckich.
Dobre zmiany są możliwe
- Słyszeliście państwo debatę, ale słyszeliście też państwo te różne dziwne deklaracje ze strony pana prezydenta - mówił Andrzej Duda, wskazując m.in. zmianę zdania prezydenta Komorowskiego ws. wprowadzania zmian w konstytucji czy wieku emerytalnego.
- Trzeba podnieść jakość życia i zrobić to wspólnie - podkreślił kandydat PiS na prezydenta. - Nie możemy pozwolić się dzielić, nie możemy pozwolić by prezydentem został ktoś, kto wymachuje na ludzi pięścią - dodał polityk.
- Ja jestem człowiekiem stabilnym, ale przede wszystkim słucham rodaków. Spotkałem się z nimi we wszystkich zakątkach kraju - mówił kandydat. Andrzej Duda podkreślił, że wprowadzenie zmian w Polsce jest możliwe, ale Polacy muszą podjąć w niedzielę dobrą decyzję. - Dobre zmiany są możliwe, tylko musicie państwo podjąć dobrą decyzję przy urnach wyborczych - podsumował Duda.
Odebrałem sygnał od obywateli
- Doświadczonego polityka poznaje się po tym, że słucha obywateli (...) ja odebrałem od państwa sygnał - mówił urzędujący prezydent.
- To jest sygnał prosty, obywatele w Polsce chcą większego udziału w rozwiązywaniu spraw państwa polskiego - dodał Komorowski.
Jak dodał urzędujący prezydent, w niedzielę wyborcy podejmą ważną decyzję dotyczącą nie tylko tego kto będzie prezydentem, a także tego kto będzie odpowiadał za bezpieczeństwo kraju. - Trzeba mieć doświadczenie, trzeba mieć wiedzę i umiejętności - mówił prezydent Komorowski. - Będzie się decydowało, czy Polska będzie oparta o wolność, czy o pomysły rodem ze średniowiecza - podsumował.
Czytaj więcej:
Paweł Kukiz o debacie: Dla mnie lepiej wypadł Duda, ale to moje prywatne zdanie
Duda przed Komorowskim w najnowszym sondażu CBOS