– Teraz się mówi o kolejnych igrzyskach, które mają wytworzyć nowe miejsca pracy – stwierdził Duda. Jego zdaniem powinniśmy „zrobić rachunek sumienia na temat tego, ile firm upadło i ile osób straciło miejsca pracy z powodu Euro 2012”.

Duda zaznaczył, że to cały czas „jest wielki problem”. W jego ocenie inwestycje związane z przygotowaniem Euro 2012 były robione za szybko. – Tych przetargów było zbyt dużo, nikt nad tym nie panował, wszystko wykonywane na szybko i byle jak – zauważył.

Według Piotra Dudy pomysł igrzysk olimpijskich w Krakowie jest całkowicie chybiony. – Nasi politycy chcą mieć igrzyska i spokój – podkreślił.

Szef NSZZ „Solidarność” na 5 maja zapowiedział start kampanii, która ma przypomnieć wątpliwe zasługi kandydatów do Parlamentu Europejskiego. – Przygotowujemy kampanię, aby przypomnieć Polakom co to są za ludzie. To jest 67 posłów, którzy głosowali m.in. za podniesieniem wieku emerytalnego czy za odrzuceniem referendum ws. 6 latków – mówił Duda. – Oni teraz uciekają do Parlamentu Europejskiego – dodał , zapowiadając, że „Solidarność” będzie przypominać ich działalność w polskim parlamencie.

Piotr Duda odniósł się również do zarzutów, jakie wystosowywane są w kierunku NSZZ „Solidarność”, a które dotyczą „wchodzenia w politykę”. – Każdy bierze udział w życiu politycznym, od tego nie uciekniemy – stwierdził. Jego zdaniem tego typu ataki są bezzasadne, gdyż – jak zaznaczył Duda – „Solidarność” ma prawo rozliczać polityków”. – Będziemy ich rozliczać i pokazywać ich błędy, bo oni najbardziej się tego boją – podkreślił. W opinii szefa NSZZ „Solidarność” kiedy politycy nie mają merytorycznych argumentów, szykanują tym, że ktoś „robi politykę”. – Tak też było w przypadku rodziców niepełnosprawnych dzieci – przypomniał.