Premier Beata Szydło nie weźmie udziału w dzisiejszej debacie Parlamentu Europejskiego o Polsce. Rząd reprezentować będzie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł - poinformował w poniedziałek w Brukseli minister ds. europejskich Konrad Szymański.
Nie wiadomo jeszcze, czy przedstawiciel gabinetu Beaty Szydło będzie mógł zabrać głos w czasie debaty. Gdyby w Strasburgu zjawiła się premier lub prezydent Andrzej Duda, wówczas europosłowie musieliby ich wysłuchać. Procedura nie przewiduje natomiast wystąpienia niższego rangą przedstawiciela kraju, choć Parlament Europejski może się na to zgodzić.
–- Ta debata nie zapowiada się na debatę rzeczową – ocenił Konrad Szymański. Minister ds. europejskich stwierdził też, że rozmowa może mieć charakter ogólny, dlatego nie jest konieczne, by polski przedstawiciel zabierał na niej głos.
– Ustalenia w tej sprawie trwają (...). - Wiceminister Warchoł będzie obecny na debacie i jeżeli ktokolwiek będzie się chciał dowiedzieć czegoś na temat polskiego stanowiska w zakresie tych spraw, które są poruszone w rezolucji, (...) to takie możliwości będą - powiedział dziennikarzom Szymański.
To już druga w tym roku debata Parlamentu Europejskiego na temat Polski . Pierwsza odbyła się w styczniu, z udziałem premier Beaty Szydło, a w kwietniu europosłowie przyjęli rezolucję o kryzysie wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Ponownej debaty i rezolucji o Polsce chce większość frakcji: chadecy, socjaliści, liberałowie, Zieloni oraz Zjednoczona Lewica Europejska. Przeciw jest frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), do której należy PiS, oraz eurosceptycy.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie